Po sezonie koniec Kubicy w Williamsie. Szefowie Orlenu szukają nowego teamu

- Po pierwsze patrzymy na przyszły rok i inne możliwości, lecz aby się ziściły, musiałem podjąć decyzję, że nie będę kontynuował współpracy z Williamsem po tym sezonie. To moja decyzja, która otwiera różne scenariusze na przyszłość, co muszę przemyśleć - powiedział Robert Kubica podczas konferencji prasowej przed Grand Prix w Singapurze.

To oznacza, że nie nastąpi przedłużenie umowy z szefami brytyjskiej ekipy. Williams w sezonie jest najsłabszy w stawce. Polak zdobył dla zespołu jedyny punkt, ale zazwyczaj dojeżdża do mety za George’em Russelem. Nie do końca układa się współpraca w zespole, a sam Kubica nie widzi szansy na szybki rozwój bolidu brytyjskiego zespołu.

To był trudny sezon, a starty w Formule 1 po takie przerwie nie są łatwe. Chciałbym podziękować ekipie za tę szansę i zobaczymy, co przyniesie przyszłość. Zawsze mówiłem, że poświęciłem dużo energii i czasu, aby wrócić do Formuły 1 i skoro się udało, chciałbym zostać. Taki był cel, ale nie chcę zostawać za wszelką cenę. Przede wszystkim muszę robić coś, co da mi radość ze ścigania

— wyjaśnił Kubica.

Polak ma startować w Grand Prix do końca sezonu. Wciąż ważna będzie też umowa polskiego kierowcy z szefami Orlenu, która będzie obowiązywała w przyszłym sezonie. W firmie zakładają, że zostaną w Formule 1 na kolejne lata i prowadzą rozmowy z innymi ekipami. W Warszawie byli przedstawiciele Racing Point, z kolei delegacja Orlenu spotkała się w Anglii z McLarenem. Sponsora szuka też Haas.

Przedstawiciele PKN Orlen zamieścili film z Robertem Kubicą, który mówi o swojej decyzji, podkreślając, że będą kontynuować współpracę z polskim kierowcą.

Nawet jeśli przedstawicielom Orlenu uda się znaleźć porozumienie z szefami innego zespołu, to nie wiadomo, czy w nowej ekipie Kubica w przyszłym sezonie dalej będzie jednym z dwóch podstawowych kierowców, rezerwowym czy znajdzie się dla Polaka jeszcze inna rola. Niewykluczone jednak, że w 2021 roku wróci za kierownicę.

Będę zaskoczony, jeśli będę jeździł tylko w symulatorze, ale nie będę się ścigał w przyszłym roku

— dodał polski kierowca.

CZYTAJ TAKŻE: Pierwszy raz od 10. lat kierowca włoskiego teamu wygrał GP Włoch. Robert Kubica był 17

Przegląd Sportowy, MACRO