Mecz miał być rozegrany 11 sierpnia, ale przełożono go ze względu na fakt, że Legia rozgrywała 14 sierpnia rewanżowe spotkanie trzeciej rundy kwalifikacyjnej Ligi Europy z Atromitosem w Atenach. Przełożenie spotkania nie okazało się szczęśliwe dla Legii, która przegrała w Płocku z Wisłą 0:1.
W 40. minucie sędzia podyktował rzut wolny dla Nafciarzy z około 25 metrów. Strzał Dominika Furmana odbił przed siebie Radosław Majecki, a Grzegorz Kuświk skutecznie dobił piłkę z pięciu metrów.
Było to pierwsze zwycięstwo Wisły nad Legią w Płocku od 2003 roku.
To nie był dobry mecz w naszym wykonaniu. Był słaby. Nie powinniśmy go jednak przegrać. Mieliśmy klarowane sytuacje, nawet stuprocentowe, ale znowu nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Do tego dochodzi bramka stracona w taki, a nie inny sposób
— powiedział szkoleniowiec Legii Aleksandar Vuković.
W głębi ducha liczyłem na taką reakcję po nieudanym meczu w Lubinie. To jest taka reakcja, jakiej wymagałem od prawdziwych mężczyzn i prawdziwych piłkarzy
— przyznał trener Wisły Radosław Sobolewski.
CZYTAJ TAKŻE: Do Korony ściągnęli kontuzjowanego obrońcę. To Serb, który występował w Partizanie Belgrad
PAP, legia.net, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/464499-legia-zatopiona-w-plocku-wisla-o-jedna-bramke-lepsza