Polscy siatkarze zwycięstwem w rozpoczynającym się o godz. 17 meczu grupy D mistrzostw Europy z Czarnogórcami przypieczętują awans do 1/8 finału. Biało-czerwonym gwarancję występu w fazie pucharowej da już wygranie dwóch setów w spotkaniu w Amsterdamie.

Polacy przenieśli się do Amsterdamu na dokończenie zmagań w grupie D z kompletem zwycięstw na koncie. W Rotterdamie w trzech spotkaniach kolejno - z Estończykami, Holendrami i Czechami - stracili łącznie tylko jedną partię.

Po ostatnim zdemolowaniu Czechów trenera Vitala Heynena nie opuszczał humor.

Graliśmy, jak mistrzowie świata. Nudny mecz!

— skwitował belgijski szkoleniowiec, który kolejny raz chwalił polską publiczność w Rotterdamie.

Trudno przypuszczać, by kłopoty dziś sprawili polskim siatkarzom zajmujący piąte miejsce w tabeli Czarnogórcy. Debiutujący w mistrzostwach Europy zespół ma na koncie zwycięstwo i dwie porażki. Ze składu drużyny z Bałkanów polscy kibice mogą kojarzyć przede wszystkim Marko Bojicia, w przeszłości zawodnika Resovii.

Poprzednio do meczów Biało-czerwonych z Czarnogórcami doszło pięć lat temu. W Lidze Europejskiej Polacy przegrali wówczas dwukrotnie - 2:3 i 1:3. Była to jednak składająca się głównie z młodych zawodników kadra B. Dziś liczymy na szybkie 3:0.

W drugim z wtorkowych meczów grupy D Holendrzy o godz. 20 zmierzą się z Estończykami.

CZYTAJ TAKŻE: „Zazdroszczę im, że są Polakami”. Piękne słowa trenera polskich siatkarzy Vitala Heynena

PAP, MACRO