Słoweniec Primož Roglič z ekipy Jumbo-Visma zwyciężył w 74. edycji wyścigu kolarskiego Vuelta a España. W klasyfikacji generalnej wyprzedził Hiszpana Alejandro Valverde (Movistar) oraz swojego rodaka Tadeja Pogačara (Team Emirates). Rafał Majka (Bora-Hansgrohe) zajął szóste miejsce.
Na ostatnim, 21. etapie, z Fuenlabrady do Madrytu (106,6 km), świetnie spisał się Szymon Sajnok (CCC), zajmując po finiszu z peletonu trzecią lokatę. Przed Polakiem linię mety minęli tylko Holender Fabio Jakobsen (Deceuninck-Quick Step) oraz Irlandczyk Sam Bennett (Bora-Hansgrohe).
Sajnok, mistrz świata w torowym omnium z 2018 roku, odniósł w niedzielę swój największy sukces na szosie. Od wielu lat nie było polskiego kolarza potrafiącego skutecznie włączyć się do walki z najlepszymi sprinterami. Ostatnim zawodnikiem znad Wisły, odznaczającym się szybkością i przebojowością w wielkich tourach, był Zbigniew Spruch, trzykrotnie trzeci na etapach Giro d’Italia 1996. Błysk Sajnoka w stolicy Hiszpanii był zarazem największym sukcesem polskiej grupy CCC w tegorocznej Vuelcie.
Bohaterem wyścigu okazał się 29-letni Roglič. Były skoczek narciarski jest pierwszym kolarzem ze Słowenii na liście triumfatorów jednego z trzech największych wyścigów, obok Tour de France i Giro d’Italia. Prowadzenie objął we francuskim Pau, gdzie wygrał 10. etap - jazdę indywidualną na czas. Czerwonej koszulki lidera już nie oddał, utrzymując bezpieczną przewagę nad rywalami.
W annałach Vuelty zapisał się także jego rodak, 20-letni Pogačar, zwycięzca trzech górskich odcinków. Sobotni triumf w Plataforma de Gredos zapewnił mu trzecie miejsce w wyścigu. Poprzednim kolarzem, który wchodził na podium wielkiego touru przed 21. urodzinami, był Włoch Gianbattista Barronchelli w Giro d’Italia 1974, a we Vuelcie - Hiszpan Antonio Jimenez w 1955 roku. Pogacar został też najmłodszym zdobywcą białej koszulki dla zwycięzcy klasyfikacji młodzieżowej.
Z kolei 39-letni Valverde, który rozdzielił Słoweńców, zakończył Vueltę w pierwszej trójce siódmy raz, a 16 lat po pierwszym podium, co również jest rekordem wyścigu.
Rafał Majka potwierdził na szosach Hiszpanii, że jest kolarzem solidnym, jednak podium było poza jego zasięgiem. W swoim siódmym starcie we Vuelcie miał drugi najlepszy wynik w klasyfikacji generalnej. Wyżej uplasował się tylko w 2015 roku - na trzeciej pozycji.
Występ kolarza z podkrakowskich Zegartowic wysoko ocenił Patxi Villa, dyrektor sportowy ekipy Bora.
W ciągu trzech tygodni osiągnęliśmy wiele świetnych rezultatów. Oczywiście chcieliśmy zobaczyć Rafała na podium - to był nasz cel. Szósta lokata jest wciąż świetnym wynikiem
— powiedział Villa.
CZYTAJ TAKŻE: Wspaniałe zwycięstwo Tandeja Pogačara. Rafał Majka trzeci. Primož Roglič o krok od wygrania Vuelta a España
PAP, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/464008-sajnok-trzeci-na-ostatnim-etapie-vuelta-a-espana