Reprezentacja Polski w pierwszym meczu na mistrzostwach Europy pokonała Estonię 3:1. –Pierwsze koty za płoty - powiedział kapitan Biało-czerwonych Michał Kubiak.
Polacy rozpoczęli zmagania na mistrzostwach Europy od zwycięstwa, ale z Estonią przegrali seta.
Cieszymy się ze zwycięstwa. To był trudny mecz, ale myślę, że im dalej w las tym będzie lepiej. My też musieliśmy się zaznajomić z tą halą, ponieważ trenowaliśmy tutaj tylko raz. Na początku meczu było trochę nerwowe, ale przetrzymaliśmy i udało nam się wygrać za trzy punkty i to najważniejsze. Trener Estonii chyba od trzeciego seta wystawił drugą szóstkę, aby podstawowi gracze nie męczyli się z nami, a byli gotowi na mecze, które mają wygrać. Trenerheynen mówił o złotym medalu. On dużo mówi, ale dobrze mówi. Gdy coś powie, to tak jest, nie wymyśla, nie ściemnia i to jego cechuje, a my za to go lubimy
— stwierdził Kubiak.
Trener Wital Heynen dał szansę gry 10. zawodnikom. Nie wystąpiło tylko dwóch: libero Paweł Zatorski i przyjmujący Wilfredo Leon.
Trener mówił, że chce wypróbować prawie wszystkich zawodników i dać przerwę nam - mnie i Pawłowi. Głównym atutem Estończyków była zagrywka. Nie spodziewaliśmy się aż takiej jej siły. w Niedzielę będzie lepiej
— przyznał Leon.
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/463759-kubiak-po-meczu-z-estonia-pierwsze-koty-za-ploty