Piłkarze Zagłębia pokonali w pierwszym meczu ósmej kolejki ekstraklasy Wisłę Płock 5:0. Miedziowych prowadził trener tymczasowy, były asystent zwolnionego Bena van Daela, Paweł Karmelita. W Lubinie mecz z trybun oglądał awizowany na pierwszego szkoleniowca Miedziowych Martin Ševela.

Po ostatnim ligowym meczu z Wisłą Kraków (2:4) prezes Zagłębia zdymisjonował trenera Bena van Daela. Teraz Mateusz Dróżdż sam ma wylecieć. Zaskakująco długo trwa zatrudnianie następcy Van Daela. Ma nim być Słowak Martin Ševela, ale wciąż nie podpisano z nim kontraktu. Taką decyzję musi zaakceptować rada nadzorcza, z którą jednak prezes też nie potrafił sobie ułożyć poprawnych relacji. W spotkaniu z Nafciarzami Miedziowych prowadził Paweł Karmelita, który był asystentem poprzedniego szkoleniowca. W Lubinie mecz z trybun oglądał awizowany na pierwszego trenera Miedziowych Martin Ševela.

Okazało się, że w Lubinie wszyscy mają pod górke oprócz… piłkarzy. Spotkanie zaczęło się z opóxnieniem, bo… siatka na bramce była zbyt luźna. Długo czekano aż pracownicy Miedziowych ją poprawią.

Długo na bramkę nie musieli natomiast czekać kibice. Obrońcy Wisły pozwolili podprowadzić Sašy Živcowi piłkę pod linię pola karnego. Słoweniec miał czas na wszystko, więc strzał był mierzony, a piłka wylądowała w górnym rogu bramki Thomasa Dähne. Zagłębie przeprowadziło błyskawiczny kontratak i do poprawionej siatki pilke kopnął Saša Balić. W podbramkowym zamieszaniu Živec podał do Damjana Bohara, a zdobył trzeci a bramkę. Do przerwy Miedziowi prowadzili z Nafciarzami 3:0 i nic złego im sie nie mogło przytrafić, bo piłkarze Wisły przyjechali do Lubina, by odbębnić mecz. Na zakończenie spotkania Bartosz Slisz strzelił swego pierwszego gola w ekstraklasie, a dobił rywali Dawid Pakulski.

CZYTAJ TAKŻE: Była prezes Wisły Kraków nie pójdzie na razie do aresztu. Wystarczyło 100 tys. zł

MACRO