Francja, która sensacyjnie pokonała USA 89:79 i Australia po zwycięstwie nad Czechami 82:70 uzupełniły stawkę półfinalistów mistrzostw świata koszykarzy. Wczoraj do najlepszej czwórki awansowały Hiszpania i Argentyna. Polska w pierwszym meczu o miejsca 5-8 zmierzy się z Czechami.
Bezpośredni awans do igrzysk w Tokio wywalczyły Francja i Hiszpania, dwie najlepsze drużyny z Europy, USA i Argentyna - dwie najlepsze ekipy z Ameryk. Ponadto Australia oraz Iran - najlepsza ekipa azjatycka (w sumie 23. lokata) i Nigeria (17. miejsce), najlepsza afrykańska.
Amerykanie, którzy do Chin przyjechali bez kilkunastu gwiazd NBA, m.in. LeBrona Jamesa, Stephena Curry’ego czy James Hardena, w spotkaniu z Francuzami zagrali zbyt indywidualnie. Mieli słabszą skuteczność za dwa punkty 48,9 proc. przy 55 proc. rywali i przegrali walkę pod tablicami 28:44.
Koszykarze Czech długo stawiali opór faworyzowanym Australijczykom, którzy dopiero pod koniec trzeciej kwarty osiągnęli wyraźniejszą przewagę.
Wczoraj Argentyna pokonała w 1/4 finału Serbię 97:87, a Hiszpania Polskę 90:78. Biało-czerwoni awansując wcześniej do najlepszej 16 zagwarantowali sobie udział w kwalifikacjach do igrzysk Tokio 2020.
CZYTAJ TAKŻE: Płomienna mowa trenera polskich koszykarzy: „Nie umiem powiedzieć jak mocno was szanuję, jak mocno was kocham za ten wysiłek”
PAP, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/463395-mozemy-zagrac-z-usa-australijczycy-i-francuzi-w-12-finalu