Polacy tenisiści od zwycięstwa nad Monako 3:0 zaczęli udział w turnieju Grupy III Strefy Euro-Afrykańskiej o Puchar Davisa w Atenach. W kolejnym meczu w grupie A, jutro, zmierzą się z reprezentacją gospodarzy.

Biało-czerwoni udali się do Grecji w najsilniejszym składzie i pewnie wygrali z ekipą Monako, choć debliści potrzebowali do wywalczeniu punktu trzech setów.

Zajmujący 84. miejsce w rankingu ATP Kamil Majchrzak pokonał niesklasyfikowanego na światowej liście Romaina Arneodo 6:2, 6:2. Piotrkowianin błysnął w niedawnym wielkoszlemowym US Open, w którym jako szczęśliwy przegrany dotarł do trzeciej rundy.

Następnie na korcie ziemnym w Atenach pojawił się będący 36. rakietą świata Hubert Hurkacz. Wrocławianin, który 24 sierpnia w Winston-Salem pierwszy raz w karierze wygrał turniej ATP, w środę uporał się z 477. w tym zestawieniu Lucasem Catariną 6:4, 6:2.

Obaj Polacy drugi raz w karierze zmierzyli się z tymi rywalami i mają z nimi bilans 2-0.

Na koniec meczu Łukasz Kubot, Marcin Matkowski wygrali z Arneodo i Benjaminem Balleretem 2:6, 6:3, 6:4. Imprezą w Atenach „Matka” zamierza zakończyć oficjalnie wieloletnią karierę.

W czwartek podopiecznych kapitana Radosława Szymanika czeka większe wyzwanie. W barwach gospodarzy wystąpi bowiem siódmy w rankingu ATP Stefanos Tsitsipas, największa gwiazda turnieju w Atenach. Grecy w środę pokonali 3:0 Luksemburg, który będzie rywalem Polaków w piątek.

W gr. B znalazły się z kolei ekipy Estonii, Łotwy, Czarnogóry i Macedonii Północnej. W sobotę odbędą się mecze o miejsca między najlepszymi zespołami obu grup oraz tymi, które zajmą drugą pozycję.

O tym, kto będzie miał prawo gry w barażu o awans do Grupy II, będzie wiadomo w piątek. Wywalczą je bowiem po dwie najlepsze ekipy z obu grup. Do Grupy IV z kolei spadną dwaj przegrani sobotnich meczów między trzecią drużyną z gr. A i czwartą z gr. B oraz czwartym zespołem z gr. A i trzecim z gr. B.

Biało-czerwoni rok temu wygrali z Rumunią 3:2 spotkanie trzeciej rundy Grupy II Strefy Euro-Afrykańskiej i zapewnili sobie przepustkę na wyższy poziom. Później jednak nastąpiła reforma rozgrywek. Elita rywalizuje w turnieju, którego pierwsza edycja odbędzie się w listopadzie w Madrycie. Pozostałe drużyny zostały podzielone na poszczególne grupy. Decydujące znaczenie miał ranking, a Polacy zajmują w nim odległe miejsce z powodu kary odjęcia 2000 punktów za nieprzepisowo szybką nawierzchnię w meczu z Argentyną w Gdańsku w Grupie Światowej w 2016 roku. W ten sposób trafili do Grupy III.

CZYTAJ TAKŻE: Minister Witold Bańka pod wrażeniem ostatnich sukcesów Polaków. „Mam nadzieję, że będą w pełnym gazie”

PAP, MACRO