Polacy przegrali z Hiszpanią w ćwierćfinałowym spotkaniu mistrzostw świata. Przez większą część spotkania dotrzymywali utytułowanym rywalom kroku. Nie przynieśli wstydu. Przeciwnie, zaskarbili sobie serca polskich kibiców, jak ich trener Mike Taylor.
Amerykański szkoleniowiec polskiej reprezentacji wygłosił płomienną mowę po porażce z Hiszpanią.
Kiedy Rubio trafia takie rzuty, jest ciężko, po prostu. Ale podobało mi się to, w jaki sposób graliśmy. To serce włożone w mecz, ta współpraca. Naprawdę byliście wymagającym rywalem. Ja też, tak jak wy, chcę mierzyć wysoko. Wszyscy chcemy mierzyć wysoko. Ale dzisiaj nie było nam to dane. Nie zmienia to jednak naszej sytuacji i faktu, że gramy fantastyczny turniej. Weszliśmy do czołowej ósemki. Nikt nie przypuszczał, że to się stanie. Nikt! Aa wy to zrobiliście, zrobiliście to razem. W Urugwaju w 1967 Polska miała cztery wygrane. Jeśli wygramy jeszcze jeden mecz, będziemy mieć najwięcej zwycięstw w historii mistrzostw świata. Gramy o miejsca pięć-osiem, jesteśmy już w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk. To jest już teraz wielki krok naprzód. A ja chcę dla nas piątego zwycięstwa. Zasłużyliście na to. I o to będziemy walczyć. Nie umiem powiedzieć jak mocno was szanuję, jak mocno was kocham za ten wysiłek. To po prostu fantastyczne
— powiedział Taylor.
Polacy zagrają o miejsca 5-8 z Australijczykami lub Czechami. Dziś Amerykanie sensacyjnie przegrali z Francuzami 79:89. To oznacza, że Polacy nie awansują na igrzyska z mistrzostw w Chinach, bo dwa miejsca przeznaczone dla Europy zajmą półfinaliści z Hiszpanii i Francji (jeśli Czesi przegrają swój półfinał, jeśli nie, to te trzy drużyny powalczą o dwa miejsca).
CZYTAJ TAKŻE: Polscy koszykarze chwalą Hiszpanów, a my chwalimy naszych. Ćwierćfinał był szczytem ich możliwości
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/463371-plomienna-mowa-trenera-polskich-koszykarzy-wideo