Ronaldo znów zachwycił. Strzelił cztery gole Litwinom. Portugalczyk pobił europejski rekord

Anglia wygrała z Kosowem 5:3 po nieoczekiwanie zaciętym meczu grupy A eliminacji piłkarskich mistrzostw Europy. W reprezentacji Portugalii znów zabłysnął Cristiano Ronaldo, który strzelił cztery gole, dzięki czemu jego drużyna wygrała na Litwie 5:1. Portugalczyk został pierwszym Europejczykiem, który przekroczył barierę 90 bramek w reprezentacji. Do rekordzisty świata, Alego Daeiego, CR7 ma już tylko 16 goli.

Spotkanie w Southampton rozpoczęło się od sporej niespodzianki, bo rywale objęli prowadzenie.

Anglia straciła trzy bramki jako gospodarz pierwszy raz od 2012 roku. Wciąż jednak prowadzi w grupie A z kompletem zwycięstw w czterech spotkaniach (jedno ma zaległe). Na drugą pozycję awansowały Czechy, które pokonały Czarnogórę 3:0 i mają dziewięć punktów. Kosowo jest na trzeciej pozycji z ośmioma.

Także broniący tytułu Portugalczycy długo męczyli się w wyjazdowym meczu na Litwie. Ronaldo dał gościom prowadzenie w siódmej minucie z rzutu karnego (był to jego 90. gol w narodowych barwach), ale w 28. wyrównał były zawodnik m.in. Lechii Gdańsk Vytautas Andriuskevicius. Remis utrzymywał się do 61. minuty, kiedy Ronaldo znów wziął sprawy w swoje ręce i zdobył kolejne trzy bramki w ciągu kwadransa. Gdy został zmieniony w 78. minucie, w Wilnie oklaskiwali go nawet kibice gospodarzy. Po czterech meczach mistrz Europy ma osiem punktów. W grupie B prowadzi Ukraina z dorobkiem 13 po pięciu spotkaniach.

W grupie H na czele tabeli pozostają Francja, która pokonała u siebie Andorę 3:0, oraz Turcja, która wygrała na wyjeździe z Mołdawią 4:0. Obie ekipy zgromadziły po 15 punktów. O trzy mniej po porażce z Albanią 2:4 ma Islandia.

W siedmiu wtorkowych meczach padły 34 bramki.

W poniedziałek grali m.in. Polacy, którzy zremisowali bezbramkowo z Austrią na Stadionie Narodowym. Trzy dni wcześniej przegrali zaś w Lublanie ze Słowenią 0:2. Biało-czerwoni wciąż są na czele grupy G, ale mają już tylko dwa punkty przewagi nad Słowenią i trzy nad Austrią.

CZYTAJ TAKŻE: Kibice bezlitośni dla kadry. Najbardziej dostało się trenerowi: „Jakby CBA zatrzymało Brzęczka, to PiS miałoby większość konstytucyjną”

PAP, MACRO