Polska zremisowała z Austrią 0:0 na Stadionie Narodowym w szóstym meczu eliminacji mistrzostw Europy. W dwóch ostatnich spotkaniach nie strzeliliśmy gola, zdobyliśmy punkt, rywale w grupie nas gonią a selekcjoner Jerzy Brzęczek i prezes Zbigniew Boniek są… zadowoleni.
Musimy być zadowoleni patrząc na sytuację w tabeli z tego jednego punktu. Przed meczem wiedzieliśmy, że Austriacy to silna drużyna, która potrafi dobrze grać w piłkę. Wiedzieliśmy również, że ich wielką bronią jest wyjście z szybkim kontratakiem, a my dzisiaj chcieliśmy grać podobnie. Gra atakiem pozycyjnym na Słowenii niewiele dobrego nam przyniosła. Nie wiem, na ile brak Kamila Glika był istotny w Słowenii, ale dzisiaj Kamil wrócił do składu i jest to piąty mecz z nim w składzie, w którym nie straciliśmy bramki. Jestem też zadowolony ze zmienników
— przyznał Brzęczek.
Na pewno nie były to dwa najlepsze mecze, ale muszę powiedzieć, że z dzisiejszego jestem zadowolony. Austriacy to bardzo dobra drużyna, grają w najlepszych ligach, a mimo to my mieliśmy dzisiaj okazje i zaprezentowaliśmy się dobrze na ich tle. Nie jestem od tego, by chwalić pojedynczych zawodników, ale mogę powiedzieć, że dzisiaj jako drużyna zaprezentowaliśmy się bardzo dobrze na tle agresywnych, walczących Austriaków
— powiedział prezes PZPN Zbigniew Boniek.
CZYTAJ WIĘCEJ: Ani Polacy ani Austriacy nie strzelili gola na Stadionie Narodowym. Jedyny pozytyw to ten, że wciąż jesteśmy liderami grupy
MACRO
-
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/463118-brzeczek-zadowolony-boniek-szczesliwy