A.J. Slaughter był jednym z liderów reprezentacji Polski koszykarzy w zwycięskim meczu z gospodarzami mistrzostw świata - Chinami (79:76). - Najlepiej gram, gdy publiczność jest przeciwko mnie. To mnie mobilizuje – podkreślił.
Amerykanin z polskim paszportem kolejny raz potwierdził, że prowadzone w przeszłości dyskusje na temat jego przydatności do reprezentacji były bezpodstawne. W spotkaniu z Chinami był po Mateuszu Ponitce (25 pkt) najskuteczniejszym zawodnikiem Biało-czerwonych. Zdobył 22 pkt (3/4 za dwa, 3/9 za trzy, 7/8 z wolnych), miał też cztery asysty, dwie zbiórki i cztery straty.
Początek meczu w jego wykonaniu nie zapowiadał takiego dorobku na zakończenie. W pierwszej kwarcie grał blisko dziewięć minut, najdłużej z zespołu, ale zdobył w tym czasie dwa punkty i miał dwie asysty. Polacy przegrali ten fragment 15:25.
Musimy rozpoczynać mecz jeszcze bardziej skoncentrowani i próbować lepiej egzekwować akcje w ataku. Defensywa jest na dobrym poziomie w całym spotkaniu, atak trzeba poprawić
— zauważył.
Nieprzeciętne możliwości koszykarz pochodzący ze stanu Kentucky pokazał w drugiej kwarcie, gdy w kilka minut, wygranym przez Polaków 16:2, trafiał do kosza z półdystansu. Jego dwa kolejne rzuty pozwoliły Polakom objąć prowadzenie 36:35 na niespełna minutę przed przerwą. W kolejnych fragmentach, nie zważając na olbrzymi hałas na trybunach wywoływany przez chińskich kibiców, zdobył kilka kolejnych punktów.
Lubię grać w takich warunkach. Przy hali wypełnionej kibicami, którzy są przeciwko mnie. Już w rozgrywkach uczelnianych miałem najlepsze występy, gdy publiczność była dodatkowym przeciwnikiem
— przyznał 32-letni koszykarz, który z reprezentacji Polski rozegrał 59 spotkań, a w poniedziałek przekroczył 600 zdobytych punktów (ma ich obecnie 612).
W turnieju w Chinach zdobywa średnio 14,5 pkt, ma trzy zbiórki i 4,5 asysty. W ekipie jest drugi pod tym względem – po Mateuszu Ponitce – 20 pkt, siedem zbiórek i dwie asysty.
W środę na koniec rywalizacji w grupie A Polacy zagrają w Pekinie z Wybrzeżem Kości Słoniowej. Początek o godz. 10 naszego czasu.
Musimy przede wszystkim dobrze wypocząć po trudach walki z Chinami. Myślę jednak, że będziemy dobrze przygotowani do tego spotkania
— zakończył Anthony Darrell Slaughter.
CZYTAJ WIĘCEJ: UWAGA! TYLKO +18 L. Prezes Polskiego Związku Koszykówki odpłynął. Euforia po ograniu Chińczyków. NIECENZURALNE SŁOWA!
CZYTAJ TAKŻE: Brawo Biało-czerwoni! Co za mecz! Polacy pokonali gospodarzy podczas mistrzostw świata w Chinach
CZYTAJ TAKŻE: Komentarze internautów po meczu koszykarzy. Brawo! Trzeba było pokonać przeciwników, trybuny i jeszcze sędziów. Wielki mecz!
CZYTAJ TAKŻE: Kapitan polskich koszykarzy Adam Waczyński: „Po takim meczu dostaliśmy litrowy zastrzyk energii”
CZYTAJ WIĘCEJ: Międzynarodowy arbiter uważa, że sędziowie krzywdzili Polaków: „Dawno nie widziałem tylu błędów i to jeszcze na mistrzostwach świata”
PAP, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/462148-aj-slaughter-mobilizuje-sie-gdy-kibice-sa-przeciwko-mnie