Mimo oszustwa sędziów, skandalowi organizacyjnemu, Polscy koszykarze sensacyjnie pokonali gospodarzy mistrzostw świata Chińczyków 79:76 (15:25, 24:10, 18:19, 15:18, 7:4) i zapewnili sobie awans do drugiej fazy grupowej. - Tego meczu nie da się podsumować jednym słowem przyznał kapitan polskiej reprezentacji Adam Waczyński.
CZYTAJ WIĘCEJ: Brawo Biało-czerwoni! Co za mecz! Polacy pokonali gospodarzy podczas mistrzostw świata w Chinach
Polacy wygrali z faworyzowanymi gospodarzami dopiero po dogrywce. Dopiero, bo mogli to zrobić wcześniej, gdyby nie błędne decyzje arbitrów.
Wielka radość. Wierzyliśmy od samego początku w zwycięstwo. Chińczycy trafili w pierwszej kwarcie pięć trójek, czego się nie spodziewaliśmy. W drugiej się obudziliśmy, w trzeciej narzuciliśmy swoje tempo, w czwartej trochę nam odskoczyli, ale znów się obudziliśmy i graliśmy solidnie. Cały czas wypełnialiśmy plan, który założyliśmy sobie przed meczem. Wyłączyliśmy Guo, a w trzeciej kwarcie sam się wyłączył i już go nie było. Jednego mieliśmy z głowy. Później zwracaliśmy uwagę na Yi żeby nie rzucał. Zdobywał punkty głównie z rzutów osobistych. Nasi wysocy zagrali świetnie w obronie. To było wspaniałe drużynowe zwycięstwo
— przyznał kapitan polskiej reprezentacji.
Najwięcej punktów dla polskiego zespołu zdobył Mateusz Ponitka (25). Był też liderem naszego zespołu.
Mateusz zwany „Koniem” zwraca bardzo na siebie uwagę w ataku, bierze na siebie ciężar gry, zdobywa punkty, celnie rzuca z osobistych. To wielka przyjemność z nim grać. Mam nadzieję, że będę mu mógł w kolejnych meczach pomóc
— przyznał Waczyński.
W czwartej kwarcie sędziowie robili wszystko, żeby pomóc Chińczykom w wygranej.
Sędziowie odgwizdali faul na A.J. Slaughterze, że niby odpychał. W takich momentach nie robi się takich rzeczy. Nie powinno się gwizdać, tylko puszczać grę. Całe szczęście, że dobrze się to dla nas skończyło. Po takim meczu dostaliśmy litrowy zastrzyk energii. Będziemy grać jeszcze lepiej a nasza pewność siebie wzrośnie. mam nadzieję, że pójdziemy za ciosem i wygramy grupę
— zakończył kapitan polskiej reprezentacji.
CZYTAJ WIĘCEJ: Komentarze internautów po meczu koszykarzy. Brawo! Trzeba było pokonać przeciwników, trybuny i jeszcze sędziów. Wielki mecz!
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/462055-waczynski-po-meczu-dostalismy-litrowy-zastrzyk-energii