- Dla mnie turniejowa drabinka ma na razie tylko jeden szczebel. Musimy koncentrować się tylko na meczu z Hiszpankami - powiedział trener polskich siatkarek Jacek Nawrocki przed rozpoczęciem fazy pucharowej mistrzostw Europy. Polki spotkanie 1/8 finału rozegrają dziś o godz. 20.30 w Łodzi.
Drużyna Nawrockiego do drugiej rundy turnieju awansowała z drugiego miejsca w gr. B, która rywalizowała w łódzkiej Atlas Arenie. Polki przed własną publicznością odniosły cztery zwycięstwa: nad Słowenią i Portugalią (po 3:0), Ukrainą (3:1) i Włochami (3:2) oraz przegrały 2:3 z Belgią.
Oceniając na chłodno akcje po akcji ze spotkań z Belgią i Włochami, trzeba zauważyć, że te mecze w naszym wykonaniu były bardzo podobne, zarówno pod względem błędów, jak i wykorzystywania słabszych momentów rywalek. Chciałbym, żeby dalej utrzymać ten poziom gry, a jeśli będziemy wygrywać kolejne piłki, sety, mecz nasza pewność siebie będzie wzrastać
— tłumaczył szkoleniowiec.
Selekcjoner przyznał, że wygrana z wicemistrzem świata Włochami była jedną z najważniejszych w jego karierze trenerskiej.
Awans z drugiego miejsca w grupie pozwolił uniknąć Polkom rywalizacji w 1/8 finału z zawsze groźną Rosją i trafić na teoretycznie słabszą Hiszpanię. Drużyna z Półwyspu Iberyjskiego zajęła czwarte, ostatnie premiowane awansem miejsce w gr. D. Dzisiejsze rywalki Biało-czerwonych w pierwszej części turnieju wygrały dwa spotkania: z Białorusią (3:1) i Szwajcarią (3:2) oraz doznały trzech porażek: ze Słowacją i Rosją (po 0:3) oraz Niemcami (1:3).
Zwycięstwo nad Włoszkami pokazuje, że jesteśmy na dobrej drodze i ten rejs musimy utrzymać. Ale to jest turniej i nie możemy budować naszych marzeń oraz pozytywnego myślenia tylko na tym jednym meczu. Dlatego do spotkania z Hiszpanią powinniśmy przystąpić nie pamiętając już o ostatnich meczach
— zaznaczył 54-letni szkoleniowiec.
Nawrocki przestrzegał też przed lekceważeniem przeciwnika. Wskazał, że mocną stroną Hiszpanek jest zagrywka, w związku z czym jego siatkarki muszą być gotowe na dobrą grę w przyjęciu i w polu serwisowym.
Selekcjoner przekonywał, że nie myśli jeszcze o występach w Ankarze, gdzie odbędzie się walka o medale ME. Aby pojechać do Turcji, Polki oprócz Hiszpanek muszą wyeliminować jeszcze w ćwierćfinale zwycięzcę rywalizacji Niemcy – Słowenia (mecz dziś w Łodzi o godz. 18).
Dla mnie turniejowa drabinka ma tylko jeden szczebel. Absolutnie nie wychodzę do przodu. Uratować może nas tylko i wyłącznie koncentracja na meczu z Hiszpankami
— podkreślił Nawrocki.
Oprócz Polski i Turcji, gospodarzami są też Węgry (Budapeszt), Słowacja (Bratysława). Mistrzostwa zakończą się 8 września. Po raz pierwszy w historii do walki o medale przystąpiły 24 reprezentacje.
CZYTAJ TAKŻE: Atakująca polskiej reprezentacji Malwina Smarzek-Godek po zwycięstwie nad Włoszkami: „Mamy wymarzoną drogę do półfinału”
PAP, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/461912-nawrocki-drabinka-ma-na-razie-tylko-jeden-szczebel