Czekamy na kolejne 3:0 naszych siatkarek. Dziś zawodniczki Jacka Nawrockiego zmierzą się z Ukrainkami

O trzecie grupowe zwycięstwo w mistrzostwach Europy będą walczyć w poniedziałek polskie siatkarki. Ich rywalem w Atlas Arenie będzie Ukraina.- Ten zespół na pewno pokaże jeszcze w Łodzi na co go stać - przestrzega trener naszej reprezentacji Jacek Nawrocki.

Polki udanie rozpoczęły występy w mistrzostwach Europy, które trwają od piątku w Łodzi i trzech innych miastach: Budapeszcie, Bratysławie i Ankarze. Przed własną publicznością siatkarki Nawrockiego w pełni wykorzystały słabości dwóch pierwszych rywali: Słowenii i Portugalii, wygrywając 3:0.

Ukraina to ostatni z rywali, którego można sklasyfikować w drugim szeregu europejskich drużyn narodowych. Zespół Garija Jegiazarowa w dwóch pierwszych spotkaniach przegrał łatwo z Belgią i Włochami (po 0:3). Przed lekceważeniem poniedziałkowego przeciwnika przestrzega jednak trener Nawrocki.

Do tego meczu podchodzimy z dużą pieczołowitością. Przestrzegam przed hurraoptymizmem, szczególnie po tym, co Ukrainki pokazały w meczu z Belgią. To jest niemożliwe, żeby ten zespół grał w ten sposób i na pewno pokaże jeszcze w Łodzi, na co go stać. Pamiętam też tą drużynę z mistrzostw Europy sprzed dwóch lat, kiedy toczyła zacięte boje z Rosją, Bułgarią czy Turcją

— tłumaczył opiekun polskich siatkarek.

W kadrze Ukrainy jest m.in. znana z występów w Lidze Siatkówki Kobiet środkowa Switłana Dorsman (KSZO), a atakująca Anastasia Kraiduba w nowych sezonie będzie grała w  Budowlanych.

Mecz Polski z Ukrainą rozpocznie się o godz. 20.30. W innym spotkaniu grupy B w Łodzi Belgia zmierzy się z Włochami (godz. 18). Do 1/8 finału awansują po cztery najlepsze ekipy z każdej grupy.

Tabela gr. B

wygrane-przegrane punkty sety

1. Włochy 2-0 6 6:0

2. Polska 2-0 6 6:0

3. Belgia 2-0 6 6:0

4. Słowenia 1-2 3 3:6

5. Ukraina 0-2 0 0:6

6. Portugalia 0-3 0 0:9

CZYTAJ TAKŻE: Trener chwali nasze siatkarki po meczu z Portugalią: „Mogę mówić tylko dobre słowa”

PAP, MACRO