Kanadyjkarze Michał Łubniewski i Arsen Śliwiński zdobyli srebrny medal w nieolimpijskiej konkurencji C2 200 m podczas mistrzostw świata rozgrywanych w Szegedzie. Zwyciężyli Hiszpanie, trzecie miejsce zajęła osada Uzbekistanu.
Łubniewski i Śliwiński powtórzyli wynik sprzed roku, kiedy to w portugalskim Montemor również wywalczyli wicemistrzostwo świata.
Triumfowali Hiszpanie Alberto Pedrero i Pablo Grana. Śliwiński i Łubniewski stracili do zwycięzców 12 setnych sekundy. Na trzecim stopniu podium stanęli Artur Gulijew i Eljorjon Mamadaliew z Uzbekistanu. Tuż za podium znaleźli się obrońcy tytułu - Białorusini Gleb Saładuha / Dżanis Machlai.
Niespełna pół godziny po zakończeniu zmagań na 200 metrów, Śliwiński i Łubniewski wystartowali w finale na 500 metrów. Zajęli ósmą lokatę.
Do finału na 200 metrów kajakarek zakwalifikowała się Marta Walczykiewicz. Brązowa medalistka Igrzysk Europejskich 2019 triumfowała w trzecim półfinale. Jutro zaprezentuje się też Dorota Borowska. Brązowa medalistka MŚ 2018 wygrała drugi półfinał w sprincie kanadyjkarek.
CZYTAJ TAKŻE: Polscy kajakarze awansowali bezpośrednio do finału na 200 metrów. Bardzo dobrze popłynęli w Szegedzie
PAP, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/460658-brawo-jest-pierwszy-medal-dla-polakow