Singliści Hubert Hurkacz i Kamil Majchrzak oraz debliści Łukasz Kubot i Marcin Matkowski znaleźli się w składzie reprezentacji Polski na mecze w grupie trzeciej o Puchar Davisa, które odbędą się w listopadzie w Atenach.
Biało-czerwoni we wrześniu ubiegłego roku wygrali z Rumunią 3:2 spotkanie trzeciej rundy Grupy drugiej Strefy Euro-Afrykańskiej i zapewnili sobie przepustkę na wyższy poziom. Później jednak nastąpiła reforma rozgrywek. Elita rywalizuje w turnieju, którego pierwsza edycja odbędzie się w listopadzie w Madrycie. Pozostałe drużyny zostały podzielone na poszczególne grupy.
Decydujące znaczenie miał ranking, a Polska na światowej liście zajmuje dopiero 69. miejsce. Tak niska pozycja to w dużym stopniu efekt kary nałożonej na PZT za nieprzepisowo szybką nawierzchnię w meczu z Argentyną w Gdańsku w Grupie Światowej w 2016 roku. Wówczas ITF odebrała Polakom 2000 punktów rankingowych.
Szefowie PZT wnioskowali o uchylenie kary, argumentując, że gdy była nakładana, nie było jeszcze wiadomo, jak wielkie będzie znaczenie rankingu w 2019 roku. Apelacja została jednak odrzucona i Polakom przyjdzie rywalizować na niskim poziomie.
W greckim turnieju oprócz gospodarzy wystąpią także reprezentacje: Estonii, Łotwy, Luksemburga, Monako, Czarnogóry i Macedonii Północnej.
W Atenach z profesjonalnym tenisem zamierza pożegnać się 38-letni Matkowski - finalista debla US Open w 2011 roku oraz triumfator 18 turniejów rangi ATP w grze podwójnej.
Przez prawie 20 lat grałem dla Polski, co zawsze było dla mnie wielkim zaszczytem. Mam nadzieję, że dołożę swoją cegiełkę do kolejnego sukcesu i jeśli wywalczymy awans, będę mógł zakończyć karierę z uśmiechem na ustach
— przyznał.
CZYTAJ TAKŻE: Świątek idzie jak burza. Pokonała wyżej notowaną rywalkę. W drugim secie nie dała jej szans
PAP, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/459077-matkowski-gra-dla-polski-zawsze-byla-dla-mnie-zaszczytem