Siatkarze plażowi Kinga Wojtasik i Katarzyna Kociołek oraz Piotr Kantor i Bartosz Łosiak awansowali do ćwierćfinału mistrzostw Europy w Moskwie. Na tym etapie odpadli Grzegorz Fijałek i Michał Bryl, którzy nie przystąpili do meczu z powodu kontuzji jednego z nich.
Dla wszystkich trzech Biało-czerwonych duetów 1/8 finału była drugim piątkowym meczem. Wcześniej wystąpiły w barażu o 16.
Fijałek i Bryl, którzy zajmują trzecie miejsce w światowym rankingu, niespodziewanie w fazie grupowej mieli aż dwie porażki. Zawodnicy, którzy w ubiegłym tygodniu zajęli trzecie miejsce w prestiżowym pięciogwiazdkowym turnieju World Tour w Wiedniu, w barażu pewnie pokonali już Austriaków Alexandra Hubera i Christopha Dresslera 2:0 (21:15, 21:12). W 1/8 finału mieli zmierzyć się z mistrzami świata z 2013 roku i brązowymi medalistami igrzysk w Rio de Janeiro Alexandrem Brouwerem i Robertem Meeuwsenem. Do spotkania z Holendrami jednak w ogóle nie przystąpili z powodu urazu.
Kantor i Łosiak również odnieśli tylko jeden triumf na pierwszym etapie rywalizacji. Trener męskich par z Polski Grzegorz Klimek tuż przed rozpoczęciem czempionatu Starego Kontynentu zaznaczył, że Kantorowi nieraz w ostatnim czasie we znaki dają się kłopoty z barkiem. W meczu o awans do czołowej 16 szybko uporali się jednak z Ukraińcami Serhijem Popowem i Jarosławem Gordiejewem 2:0 (21:15, 21:18). Nie mieli także zbyt dużych kłopotów z odniesieniem zwycięstwa nad Nikitą Liaminem i Tarasem Myskiwem, których pokonali 2:0 (21:17, 22:20). W fazie grupowej na ten duet reprezentantów gospodarzy trafili Fijałek i Bryl - przegrali 0:2. W sobotę w walce o półfinał zmierzą się z Brouwerem i Meeuwsenem.
Jeszcze w piątkowy wieczór o przepustkę do czołowej czwórki powalczą Wojtasik i Kociołek. Jak na razie w piątek zaliczyły dwa mecze z Rosjankami. Najpierw wygrały z Anastazją Frołową i Aleksandrą Ganenko 2:0 (28:26, 21:19), a następnie z Marią Boczarową i Marią Woroniną 2:1 (18:21, 21:17, 15:13). W ćwierćfinale zmierzą się z Joy Stubbe i Marleen Ramond-van Iersel. Druga z Holenderek to mistrzyni Starego Kontynentu z 2014 roku.
Polki w ubiegłym roku skreczowały już w pierwszym meczu fazy grupowej, a przyczyną były kłopoty z kolanem Wojtasik.
Martyna Kłoda i Agata Ceynowa - które znalazły się w obsadzie ME w Moskwie w ostatnim momencie, zastępując rozstawione z numerem pierwszym Czeszki Marketę Slukovą i Barborę Hermanovą - odpadły w fazie grupowej.
Finał kobiet zaplanowano na sobotę, a mężczyzn - dzień później. Punkty zdobyte podczas ME zaliczają się do rankingu olimpijskiego.
Polskie pary mają w dorobku trzy brązowe medale ME. Na najniższym stopniu podium cztery lata temu Wojtasik (wówczas występowała pod panieńskim nazwiskiem Kołosińska) stała razem z Moniką Brzostek. Dwukrotnie (2013, 2016) dokonali tego zaś Mariusz Prudel i Fijałek, którzy przez wiele lat stanowili najlepszy biało-czerwony duet.
CZYTAJ TAKŻE: Polacy grają ze zmiennym szczęściem na mistrzostwach Europy w Moskwie
PAP, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/458660-dwie-polskie-pary-awansowaly-do-cwiercfinalow