Kadra koszykarzy rozpoczyna jutro cykl spotkań kontrolnych przed mistrzostwami świata, które odbędą się w dniach 31 sierpnia - 15 września. Zagrają w nich pierwszy raz od 52 lat. - Turniej w Chinach to podróż w inną bajkę - mówi weteran reprezentacji, 35-letni Łukasz Koszarek.
Pierwszy turniej towarzyski przed mistrzostwami świata w Chinach Polacy rozegrają w Pradze.
Przepracowaliśmy okres przygotowawczy w Wałbrzychu bardzo dobrze, zrealizowaliśmy cały plan treningowy. Jesteśmy przygotowani fizycznie i taktycznie. Teraz jest czas, żeby pokazywać to wszystko w meczach sparingowych. Wiemy, że błędy się pojawią, ale naszym planem jest prezentować się coraz lepiej, z meczu na mecz. W zespole są optymizm i wspaniała atmosfera. Czujemy się dobrze razem. To jest kolejny rok pracy z kadrą trenera Mike’a Taylora, a pozytywne wspomnienia z poprzednich okresów reprezentacyjnych wciąż żyją. Entuzjazm trwa
— przyznaje Koszarek.
Na pozycji rozgrywającego, po ostatniej decyzji trenera, który zrezygnował na razie tylko z silnego skrzydłowego Dariusza Wyki, wciąż jest pięciu graczy kandydujących do miejsca w 12.
Tak jest na każdej pozycji. To jest reprezentacji Polski. Trzeba walczyć o swoje miejsce, ale wszystko dzieje się w przyjaznej atmosferze. Nikt na nikogo wilkiem nie patrzy. Rozumiemy, że w drużynie jest 12 miejsc i że ta rywalizacja musi się toczyć
— przyznaje rozgrywający kadry.
Koszarek jest najbardziej doświadczonym koszykarzem w reprezentacji, czterokrotnym mistrzem Polski, uczestnikiem sześciu Eurobasketów, byłym kapitanem drużyny narodowej ze 183 występami w biało-czerwonych barwach.
Mam za sobą dużo spotkań w reprezentacji, wiele Eurobasketów, ale mistrzostw świata jeszcze się nie doczekałem, więc będzie to dla mnie na pewno podróż w trochę inną bajkę. Dlatego czuję przede wszystkim wielką ekscytację. Porównań ze sławami polskiej koszykówki wolałbym unikać. To były inne czasy. Na pewno trzeba mieć wielki szacunek dla graczy z przeszłości, którzy reprezentowali Polskę i mieli tyle występów. Ja tych spotkań specjalnie nie podsumowuję i raczej nie będę miał tylu występów, ile legendy kadry. Nie będę grał we wszystkich meczach przedsezonowych. Na pewno będziemy stosowali w nich rotację. Te statystyki to świetna sprawa, liczba występów w kadrze jest ważna, ale mamy przecież ważniejszy cel przed nami - jak najlepiej wypaść na mistrzostwach świata. Musimy wszystko sprawdzić, wszystkich zawodników. I tak się przygotować, żeby w Chinach być gotowym na wielkie mecze
— przyznał Koszarek.
Na turnieju w Chinach w fazie grupowej Polacy zagrają z: Wenezuelą, gospodarzami i Wybrzeżem Kości Słoniowej.
Na obozie w Wałbrzychu głównie przygotowywaliśmy swoje ciała i drużynę po to, żeby być w jak najlepszej formie. Na pewno będzie jeszcze czas, by pomyśleć o rywalach. Wiem, że trenerzy już zaczynają ich oglądać i wprowadzają na zajęciach niektóre sytuacje boiskowe. Natomiast jest jeszcze dużo za wcześnie. Mamy przed sobą wiele spotkań kontrolnych, gdzie głównym celem będzie poprawa naszej gry
— dodaje Koszarek.
CZYTAJ TAKŻE: Bombowy transfer w Anwilu. Zakontraktowano byłego gracza NBA. Występował w Dallas i Nowym Jorku, teraz zagra we Włocławku
PAP, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/458435-koszykarze-zaczynaja-mecze-kontrolne-za-trzy-tygodnie-ms