Piąty etap Tour de Pologne z Kopalnia soli „Wieliczka” do Bielska-Białej wygrał Luki Mezgeca (Mitchelton-Scott). Dla Słoweńca to drugie zwycięstwo w polskim wyścigu. Drugi był Eduard Prades (Movistar), a trzecie Ben Swift (Ineos). Rafał Majka (Bora-Hansgrohe) minął linię mety szósty.
Po zneutralizowanym czwartym etapie, zawodnicy wrócili do ścigania i walki o czołowe lokaty. Niestety, atmosfera w peletonie po tragicznej śmierci Bjorga Lambrechta jest kiepska.
Na etapie pokazali się dwaj Polacy: Kamil Gradek (CCC Team) i Szymon Rekita (Polska), którzy razem z Jelle Wallays’em (Lotto-Soudal) i Charles Planet (NovoNordisk) uciekli. Gradek wygrał dwie premie, ale rozpędzony peleton dość szybko zlikwidował ich akcje i już przed wjazdem na Przegibek znów wszyscy jechali razem.
Na jedynej premii górskiej pierwszej kategorii triumfował Rodrigo Contreras (Astana), dzięki czemu jutro pojedzie w koszulce najlepszego górala. W tej klasyfikacji ma tyle samo punktów co Gradek, ale w takim przypadku liczy się to, który z kolarzy ma więcej zwycięstw na premiach najwyższej kategorii.
Na zjeździe przed rundami zaatakował Matej Mohorić z zespołu Bahrain-Merida, do którego po chwili dołączyli Tsgabu Grmay (Mitchelton-Scott) i Simon Geschke (CCC Team). Wspólnie wypracowali sobie około pół minuty przewagi i na finałowych rundach starali się utrzymać przed prowadzonym przez ekipę Bora-Hansgrohe peletonem.
Trójce udało się zachować niewielką przewagę aż do wjazdu na ostatnią rundę, ale siedem kilometrów przed metą uciekinierzy zostali wchłonięci przez peleton i walkę o wygraną ponownie stoczyli specjaliści od finiszów z dużej grupy.
Koszulkę lidera zachował Pascal Ackermann (Bora-Hansgrohe), przyjeżdżając w peletonie.
CZYTAJ TAKŻE: Czesław Lang po tragedii na Tour de Pologne: „Polacy pokazali, że są fajnym, wrażliwym narodem”
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/458295-drugie-zwyciestwo-slowenca-w-polskim-wyscigu-majka-szosty