- Szkoda, że tak to się skończyło w ten weekend, ale i tak dziękuje wszystkim kibicom. Mam nadzieję, że i tak będą miło wspominać wyjazd do Budapesztu. Ja na pewno będę. Ale tylko dzięki nim - powiedział Robert Kubica o kibicach z Polski, których na Hungaroring zgromadziło się ponad 40 tysięcy. Podczas GP Węgier Polak zajął 19. miejsce.

Polski kierowca Williamsa zajął 19. miejsce na Hungaroring, tylko dlatego, że Romain Grosjean nie ukończył wyścigu. Kubica był o krok od kolizji.

Mogło być lepiej. Warunki nie były jednak łatwe, bo było bardzo ciepło. Dlatego trzeba było szczególnie dbać o tylnie opony. Ale tego się spodziewałem. Dojazd do pierwszego zakrętu był całkiem niezły, ale Russel wracał chyba z zewnętrznej, a w tym czasie Giovinazzi niespodziewanie zahamował, więc pocałowałem jego oponę przednim skrzydłem, niewiele brakowało, abym ją uszkodził

— powiedział Kubica.

CZYTAj TAKŻE: Kubica ostatni na Węgrzech. Wygrał Hamilton, który wyprzedził Verstappena trzy okrążenia przed metą

MACRO