Trwają poszukiwania w Płocku nowego trenera. Z powodów osobistych z Nafciarzami pożegnał się dotychczasowy szkoleniowiec Leszek Ojrzyński. Prezesowi Wisły Jackowi Kruszewskiemu odmówił już Jacek Magiera.

CZYTAJ WIĘCEJ: Dramat Leszka Ojrzyńskiego. Trener Wisły rzucił pracę, by wspierać chorą na nowotwór małżonkę

Rozmawiamy z trenerami, by jak najszybciej zażegnać kryzys. Pierwszym kandydatem był Jacek Magiera. Niestety, odmówił. Nie chce rezygnować z pracy w PZPN. Ma także problemy osobiste, podobne do tych Leszka Ojrzyńskiego

— zdradził na antenie Radia Płock Kruszewski.

Prezes Nafciarzy powiedział także, o jakiego szkoleniowca zabiega.

Musi być młody. Najlepiej Polak. Taki, który się nie boi się odważnych rozwiązań, który nie boi się stawiać na młodzież, który jest ambitny i chce, by jego drużyna grała ciekawie i ofensywnie Wychodziliśmy z różnych kryzysów, mieliśmy różne problemy przez te siedem lat, od kiedy tu pracuję, więc i tym razem damy radę

— wierzy prezes.

Radio Płock, MACRO