Ma podwyższony poziom testosteronu i jest bezkonkurencyjna dla rywalek w biegach na 800 metrów. Władze Międzynarodowego Stowarzyszenia Federacji Lekkoatletycznych (IAAF) nakazują biegaczce farmakologiczne obniżenie poziomu testosteronu. Caster Semenya się nie zgadza. - Swoje życie porównałabym do życia Jezusa. Też zostałam ukrzyżowana - wyznała dziennikarzowi BBC zawodniczka z RPA.
28-letnia lekkoatletka w weekend wygrała w mityngu Diamentowej Ligi w Stanford. Drugą na mecie Amerykankę Ajee Wilson wyprzedziła o 2,66 s. Semenya nie była zapraszana na mityngi pod egidą IAAF ze względu na wyrok przedstawicieli Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS), którzy nakazali jej farmakologicznie obniżyć poziom testosteronu, jak i innym lekkoatletkom z zaburzeniami rozwoju płci (DSD), startujących na dystansach od 400 m do jednej mili (1609 m). Według badań biegaczki nimi dotknięte mają wyższy poziom hormonu niż wynosi średnia dla kobiet, co skutkuje większą masą mięśniową i wyższym poziomem hemoglobiny. Dwukrotna mistrzyni olimpijska odwołała się od tej decyzji do sądu powszechnego i na razie jest górą. Arbitrzy orzekli, że do czasu podjęcia ostatecznej decyzji przez przedstawicieli IAAF ma wstrzymać się ze stosowaniem nowych przepisów.
Semenya po wygranej w Stanach Zjednoczonych wyznała dziennikarzowi BBC, że cała sprawa zniszczyła ją psychicznie i fizycznie. I że czuje się już zmęczona.
Jestem na tym świecie z jakiegoś powodu, że jestem żywym świadectwem. Powiedziałabym, że w pewnym sensie nawet zbawicielem. Swoje życie porównałabym do życia Jezusa. Też zostałam ukrzyżowana. Wyzywano mnie z imienia i nazwiska za to, co zrobiłam
— powiedziała Semenya.
Zawodniczka z RPA oświadczyła, że z powodu prawnego sporu z szefami IAAF może nie wystartować w rozpoczynających się we wrześniu mistrzostwach świata w Dosze.
CZYTAJ TAKŻE: Trzecie miejsce Liska w mityngu Diamentowej Ligi. Wysoki poziom konkursów w skoku o tyczce i pchnięciu kulą
BBC, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/453289-semenya-jestem-zbawicielem-tez-zostalam-ukrzyzowana