Przedstawiciele Międzynarodowego Stowarzyszenia Federacji Lekkoatletycznych złożyli odwołanie od decyzji szwajcarskiego sądu najwyższego z 3 czerwca. Wówczas zalecono, aby do czasu rozpatrzenia sprawy Caster Semenyi umożliwić biegaczce z RPA starty w zawodach pod egidą IAAF.
Spór dotyczy zmiany w przepisach, które nakazują farmakologiczne obniżenie poziomu testosteronu u zawodniczek z zaburzeniami rozwoju płci (DSD), startujących na dystansach od 400 m do jednej mili (1609 m). Według badań biegaczki nimi dotknięte mają wyższy poziom hormonu niż wynosi średnia dla kobiet, co skutkuje większą masą mięśniową i wyższym poziomem hemoglobiny.
28-letnia Semenya, podwójna mistrzyni olimpijska w biegu na 800 m oraz trzykrotna mistrzyni świata na tym dystansie, 29 maja złożyła apelację do szwajcarskiego sądu najwyższego i odniosła przynajmniej tymczasowy sukces. Organ orzekł bowiem, że do czasu podjęcia ostatecznej decyzji IAAF ma wstrzymać się ze stosowaniem nowych przepisów.
Przedstawiciele IAAF przedłożyli dziś swoją odpowiedź na tymczasowe rozwiązania wprowadzone przez przedstawicieli szwajcarskiego sądu najwyższego i wyjaśnili, dlaczego przepisy dotyczące DSD powinny zostać utrzymane w mocy na czas rozpatrzenia apelacji jednej zawodniczki
— napisano w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej światowych władz lekkoatletycznych.
Semenya planuje w niedzielę występ na mityngu Diamentowej Ligi w Stanford (Kalifornia).
Władze IAAF szanują godność każdej jednostki i wspierają akcje społeczne, które walczą o akceptację ludzi na podstawie wybranej przez nich tożsamości płciowej. Jednakże zadaniem IAAF jest także stworzenie kobietom takich samych jak mężczyznom możliwości odnoszenia korzyści z lekkoatletyki (…) To wymaga ochrony kategorii zawodów dla kobiet, w których kryterium stanowi biologia, a nie tożsamość płciowa
— podkreślono.
Przypomniano także, że przedstawiciele Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie (CAS) zgodzili się z tą argumentacją i 30 kwietnia odrzucili apelację Semenyi, utrzymując w mocy przepisy dot. DSD.
Definiowanie kategorii na podstawie czegoś innego niż biologia pozbawiłoby ją sensu i zniechęciłoby wiele kobiet na całym świecie do podążania ścieżką profesjonalnego i elitarnego sportu po okresie dojrzewania
— zaznaczono w komunikacie IAAF.
Na razie nie wiadomo, kiedy zapadnie ostateczna decyzja sądu najwyższego w Szwajcarii.
CZYTAJ TAKŻE: Równe prawa wśród biegaczek? Semenya przegrała przed Trybunałem w Lozannie. Będzie redukować poziom testosteronu
PAP, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/452447-nie-ustaje-prawny-spor-pomiedzy-wladzami-iaaf-a-semenya