Władze Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej (EHF) ogłosiły listę 28 klubów, które w sezonie 2019/20 zagrają w czterech grupach Ligi Mistrzów. W elicie rozgrywek rywalizować będzie zespół Vive, a w niższej dywizji Wisła.
Nie muszę chyba zapewniać, że bardzo się cieszymy z udziału w Lidze Mistrzów w kolejnym, już siódmym z rzędu sezonie. Podobnie jak przed rokiem będziemy występować w grupie C/D, a naszym celem jest co najmniej powtórny awans do czołowej 16
— powiedział dyrektor sportowy płockiego klubu Adam Wiśniewski.
Aplikacje do udziału w kolejnej odsłonie LM złożyło 35 klubów, z których przedstawiciele Komitetu Wykonawczy EHF wybrali 28.
Przed składaniem aplikacji ogłoszono kryteria, które zadecydowały przy wyborze drużyn do obsady grup A i B oraz C i D. Są to m.in. miejsce rozgrywania spotkań, prawa telewizyjne, ranking ligi krajowej, średnia liczba widzów w hali, wyniki sportowe osiągane w rozgrywkach o europejskie puchary, możliwości sponsorskie, spełnienie obowiązków i przepisów oraz swoboda mediów.
Zdaniem Wiśniewskiego, płocka drużyna ma ponownie szansę na zajęcie pierwszego lub drugiego miejsca w grupie, by potem w barażach wywalczyć awans do TOP 16.
W grupie C/D walka wcale nie jest łatwiejsza, choć wydawałoby się, że przeciwnicy są z niższej półki. Nie zapominajmy, że przed dwoma laty właśnie z tych grup dwie francuskie drużyny: HBC Nantes i Montpellier HB spotkały się w ścisłym finale rozgrywek. To oznacza, że wszystko jest możliwe
— nadmienił.
Losowanie fazy grupowej odbędzie się w czwartek 27 czerwca w Erste Campus w Wiedniu.
CZYTAJ TAKŻE: Pogromcy Barça Lassa wygrali Ligę Mistrzów. W finale pokonali Veszprém KSE
PAP, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/451798-wisla-dostala-dzika-karte-na-gre-w-lidze-mistrzow