Fantastyczny bieg Marcina Lewandowskiego, który o ponad trzy sekundy (3‘52,34) pobił rekord Polski z brodą Bronisława Malinowskiego i wygrał bieg na milę podczas mityngu Diamentowej Ligi w Oslo. Sprawił sensację podczas Mili Marzeń.
Polak był wymieniany przez fachowców jako kandydat do piatego, szóstego miejsca. Faworytami byli bracia Ingebrigtsen, którzy mieli za sobą cały stadion. Na dodatek Lewandowski do Oslo udał się tuż po Memoriale Ireny Szewińskiej. W Bydgoszczy wystąpił na 800 m. W Oslo na 1609 metrów pobiegł znakomicie. Trzymał się w środku stawki i im bliżej było mety przesuwał się do przodu. Na prostej finiszowej atakował z piątego miejsca. Wydawało się, że zdoła wywalczyć trzecie miejsce. Ale Vincent Kibet z Kenii i Ayanleh Souleiman z Dżibuti zaczęli słabnąć i na kratownicy Polak we wspaniałym stylu ich wyprzedził wygrywając najważniejszą konkurencję mityngu.
Piotr Lisek z rezultatem 5,81 metra zajął drugie miejsce w konkursie skoku o tyczne. Piąty był Paweł Wojciechowski - 5,71. Wygrał Sam Kendricks. Brytyjczyk, który sam został na skoczni, pokonał 5,91.
Szóste miejsce w biegu na 400 metrów przez płotki zajął Patryk Dobek. Wygrał w znakomitym stylu Karsten Warholm. Norweg, ku uciesze publiczności w Oslo, pobił rekord Europy i uzyskał najlepszy w tym roku rezultat na świecie.
W konkursie rzutu oszczepem Marcin Krukowski był ostatni (dziewiąty) z rezultatem 78,19 metra. Wygrał Niemiec Johaness Vetter 85,27.
W konkursie pchniecia kulą Paulina Guba zajęła dziewiate miejsce. W najlepszej próbie uzyskała 17.79. Wygrała Chinka Gong Lijiao 19,51.
CZYTAJ TAKŻE: Polskie gwiazdy nie zawiodły w Memoriale Ireny Szewińskiej. Były rekordowe rzuty, dalekie pchnięcia i szybkie biegi
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/450881-lewandowski-pobil-rekord-sprzed-43-lat