Igor Lewczuk podpisał z szefami Legii roczny kontrakt z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy, a Walerian Gwilia dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia.
Doświadczony obrońca był zawodnikiem stołecznego klubu w latach 2014-2016, kiedy zdobył dwa mistrzostwa i dwa Puchary Polski. Ostatnio reprezentował barwy występującego w Ligue 1 Girondins Bordeaux. W Legii będzie grał z numerem 5.
Szybko doszliśmy do porozumienia. W Bordeaux, przy zawodnikach o wysokiej klasie nabyłem dużo obycia i mądrości boiskowej, jak się ustawiać i asekurować. Ten wyjazd na pewno mi w tym pomógł. W porównaniu z Legią presja była tam mniejsza
— mówi Lewczuk.
Dołącza do nas doświadczony i sprawdzony zawodnik, który wie, z jakimi oczekiwaniami wiąże się gra w Legii i zna wyjątkową otoczkę wokół naszego klubu. Igor wraca na ulicę Łazienkowską po trzech latach w jednej z najsilniejszych lig w Europie. Liczymy, że będzie ważnym, stabilnym zawodnikiem, który okaże się dużym wsparciem w walce o trofea
— mówi dyrektor sportowy Legii Warszawa Radosław Kucharski.
Reprezentant Gruzji miał udaną rundę wiosenną w Górniku Zabrze. Pomocnik ma swoim życiorysie dwa tytuły mistrzowskie i Superpuchar Białorusi z BATE Borysów. W stołecznym zespole będzie występował z numerem 8.
Posiadający również ukraińskie obywatelstwo Gwilia (rozegrał cztery mecze w kadrze Ukrainy U21) wystąpił w 23 meczach reprezentacji Gruzji i zdobył trzy bramki.
Nie potrzebowałem wiele czasu, aby podjąć decyzję o przyjściu do Legii. Jestem bardzo szczęśliwy, że trafiłem do Warszawy. Nie mogę się doczekać, kiedy zagram na tym stadionie, jestem bardzo podekscytowany. Wiem, że Legia musi być zawsze mistrzem i cały zespół musi zrobić wszystko, aby tytuł i puchar do niej wróciły
— powiedział Gwilia.
Na polskich boiskach Gwilia zbierał pozytywne recenzje i dał się poznać jako wszechstronny zawodnik o walorach ofensywnych, z dobrym przeglądem pola i umiejętnością prowadzenia gry.
Jestem przekonany, ze Gwilia będzie dużym wzmocnieniem. To zawodnik, który bardzo szybko przystosował się do gry w ekstraklasie i jest gotowy na wyzwania, jakie wiążą się z grą w takim klubie jak Legia. Bardzo zależało nam na obustronnej współpracy
— mówi Kucharski.
CZYTAJ TAKŻE: Kolejny doświadczony stoper w zespole Nafciarzy. Chciał do swojej Legii, ale w Warszawie go nie chciano
Legia Warszawa, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/450754-dwa-transfery-do-legii-jeden-z-francji-drugi-ze-slaska