To, co zrobili w dogrywce angielscy obrońcy zakrawa na kryminał. Holandia pokonała w Guimaraes Anglię 3:1 (0:1, 1:1) i zagra z Portugalią w finale piłkarskiej Ligi Narodów. Gospodarze wywalczyli awans w środę, pokonując w Porto reprezentację Szwajcarii 3:1.
O zwycięstwie Pomarańczowych przesądziły dwa poważne błędy Anglików pod własną bramką. Nie popisali się John Stones oraz Ross Barkley, którzy sprezentowali piłkę rywalom.
Najpierw jednak w tarapatach znaleźli się Holendrzy. Pod swoją bramką pomylił się świetnie spisujący się w tym sezonie w barwach Ajaxu Amsterdam Matthijs de Ligt - w 30. minucie zbyt późno wykonał wślizg i, zamiast w piłkę, trafił w nogę szarżującego w polu karnym Marcusa Rashforda. Sam sfaulowany napastnik Manchesteru United wykorzystał jedenastkę.
Anglicy prowadzili do przerwy, mimo że nie wystąpili w najsilniejszym składzie. Selekcjoner Gareth Southgate postanowił posadzić na ławce rezerwowych piłkarzy, którzy brali udział w finale Ligi Mistrzów. Dlatego od pierwszej minuty w ekipie Trzech Lwów nie było: Harry’ego Kane’a (wszedł w 46. minucie), Dele Allego (grał od 105.), Danny’ego Rose’a i Erica Diera z Tottenhamu Hotspur oraz Trenta Alexandra-Arnolda, Joe Gomeza i Jordana Hendersona (wszedł w 77.) z Liverpool FC.
Trener Pomarańczowych” Ronald Koeman podjął inną decyzję i w wyjściowym składzie umieścił obu zawodników broniących barw Liverpool FC: Georginio Wijnalduma i uznawanego za jednego z najlepszych obrońców na świecie Virgila van Dijka.
Holendrzy wyrównali w 73. minucie, po golu De Ligta, który zrehabilitował się za błąd z pierwszej połowy.
Konieczna była dogrywka. W 97. minucie nerwowo pod własną bramką zachował się Stones. Memphis Depay odebrał mu piłkę na wysokości linii pola karnego i od razu strzelił. Pickford skutecznie interweniował. Z dobitką zdążył Quincy Promes, choć po jego strzale piłka odbiła się od Kyle’a Walkera i to obrońcy Manchesteru City zapisano samobója.
W 114. minucie źle podał Barkley, piłkę przejął Depay, a akcję wykończył Promes.
Do finału pierwszej edycji Ligi Narodów zakwalifikowała się zatem Holandia, której kibice przeżywali w ostatnich czasach wiele rozczarowań. Ich reprezentacji zabrakło na ostatnich mistrzostwach świata oraz Euro 2016.
Finał w Porto, a pokonani w półfinałach w Guimaraes zagrają o trzecią lokatę.
CZYTAJ TAKŻE: Trzy gole Cristiano Ronaldo zapewniły Portugalii awans do finału Ligi Narodów
PAP, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/449979-przez-obroncow-anglia-nie-awansowala-do-finalu-ligi-narodow