Gdyby pięć lat temu ktoś mu powiedział, jak potoczą się jego losy, nie uwierzyłby. Od szukania pracy na twitterze po zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Niesamowita historia Andrewa Robertsona z Liverpool FC
W 2012 roku Robertson pracował w biurze i sprzedawał bilety na koncerty i mecze. Dorabiał na kasie w salonie „Marks & Spencer”. Po pracy jeździł na treningi najstarszego szkockiego czwartoligowca, Queen’s Park. A to dlatego, że gdy miał 15 lat wyrzucili go z Celticu, co było ciosem dla chłopaka z Glasgow. Trudno mu było zwiazać koniec z końcem więc napisał na twitterze prośbę o pomoc. Dzięki wpisowi w sieci udało mu się załapać do kolejnej dorywczej roboty.
Blisko dużej piłki znalazł się tylko wtedy, gdy oprowadzał Vincenta Kompany’ego po stadionie Hampden Park, na którym dorabiał przy organizacji meczów. Belg zapamiętał chłopaka i kupił go do swojej drużyny w Football Managerze. Za kilka lat spotkali się w Premier League.
Robertson zaczął grać regularnie w swoim Queen’s Park i został wypatrzony przez działaczy Dundee United. Tam kariera zaczynała nabierać rozpędu. Wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie w klubie z najwyższej ligi w Szkocji, dotarł do finału pucharu, a świetny sezon zaowocował transferem gotówkowym do Hull City, które znajdywało się wówczas w Premier League. Po trzech sezonach – z czego jednym na poziomie Championship – zgłosili się po niego działacze Liverpool FC. Ale i dla The Reds był tylko zastępstwem na wypadek, gdyby nie udało się przekonać Bena Chilwella. Robertson był już zresztą zdecydowany na Stoke City. Widziano w nim raczej uzupełnienie składu, a nie potencjalną gwiazdę ligi.
W tym sezonie Robertson to już najlepszy lewy obrońca Premier League, jeden z najlepszych na świecie i zwyciężca Ligi Mistrzów. Imponuje zwłaszcza wybieganiem. Po jednym z meczów Jose Mourinho powiedział, że wciąż jest zmęczony, gdy przypomina sobie, jak zasuwał Roberson.
CZYTAj TAKŻE: Błaszczykowski dopadł kibica, który chciał mu ukraść bilet. Mimo kontuzji Kuba jest w formie
weszlo.com, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/449298-piec-lat-temu-sprzedawal-bilety-wczoraj-wygral-lm
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.