Włoch Damiano Cima (Nippo Vini Fantini Faizane) wygrał 18. etap wyścigu Giro d’Italia, na którym kolarze mieli do pokonania 222 km z Valdaory do Santa Maria di Sala. Prowadzenie w klasyfikacji generalnej utrzymał Ekwadorczyk Richard Carapaz (Movistar).
25-letni Cima odniósł największy sukces w karierze. W czwartek wygrał w dość dramatycznych okolicznościach. Był częścią trzyosobowej ucieczki, wraz rodakiem Mirco Maestrim (Bardiani-CSF) oraz Niemcem Nico Denzem (AG2R La Mondiale), która 40 km przed metą miała ok. 4,5 minuty przewagi nad peletonem.
Na ostatnich metrach Maestri i Denz zostali wchłonięci przez grupę, ale Cima skutecznie zaatakował i utrzymał pierwsze miejsce. Tuż za nim linię mety minął Niemiec Pascal Ackermann (Bora-Hansgrohe), a trzeci był inny reprezentant gospodarzy Simone Consonni (UAE Team Emirates).
Radał Majka (Bora-Hansgrohe) ukończył etap w peletonie na 52. pozycji i utrzymał siódme miejsce w klasyfikacji generalnej. Ma 6.48 straty do Carapaza. Łukasz Owsian (CCC) miał upadek kilkadziesiąt kilometrów przed metą, dojechał na 94. pozycji z 48 sekundami straty. Kamil Gradek (CCC) był 113., a Paweł Poljański (Bora-Hansgrohe) zajął 142. pozycję.
W czołowej 10. wyścigu nie doszło do żadnych zmian. Carapaz wciąż ma 1.54 przewagi nad Włochem Vincenzo Nibalim (Bahrain-Merida) i 2.16 nad Słoweńcem Primozem Roglicem (Jumbo-Visma).
To był bardzo długi etap. Początek był dość intensywny, ale później jechaliśmy już spokojnie. Jutro czeka nas bardzo ważny sprawdzian, ale wierzę, że jestem w stanie zachować różową koszulkę
— powiedział Carapaz.
Jutro i w sobotę kolarze rywalizować będą na górskich etapach: najpierw pokonają 151 km z Treviso do San Martino di Castrozza, a następnie przejadą 194 km z Feltre do Croce D’Aune-Monte Avena. Impreza zakończy się w niedzielę indywidualną jazdą na czas na 17-kilometrowym odcinku wokół Werony.
CZYTAJ TAKŻE: Dramat Rafała Majki. Stracił pięć minut do zwycięzcy Giulio Ciccone. Spadł z czwartego na siódme miejsce
PAP, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/448955-uciekal-zlapali-go-a-i-tak-wygral-wielki-dzien-cimy