Polskie siatkarki pokonały w Apeldoorn Brazylię 3:2 (20, 22, -26, -18, 9) w spotkaniu piątej kolejki Ligi Narodów. To czwarte zwycięstwo w rozgrywkach zespołu Jacka Nawrockiego.
Polki zagrały bardzo dobrze i przy większej koncentracji mogły wygrać bez straty seta. W trzeciej partii przy prowadzeniu 26:25 Malwina Smarzek miała piłkę w górze, ale zaatakowała w aut. Rywalki wygrały dwie następne akcje, a siatkarki Nawrockiego dopiero w tie-breaku przechyliły szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
Nawet za czasów „ery złotek” Brazylijki zawsze były niewygodnym przeciwnikiem. Wprawdzie Canarinhos w Holandii występują w nieco odmłodzonym składzie w porównaniu do ubiegłorocznych mistrzostw świata, ale we wtorek pokonały mocne Holenderki 3:2.
Trener Nawrocki dokonał dwóch zmian w wyjściowym składzie, Zuzannę Efimienko-Młotkowską zastąpiła Klaudia Alagierska, a Magdalena Stysiak pojawiła się w miejsce Martyny Grajber. Obecność mierzącej ponad dwa metry wzrostu Stysiak wzmocniło siłę ataku polskiej reprezentacji i nie opierała się ona wyłącznie na Malwinie Smarzek.
To jednak nie atak, ale świetna gra w bloku okazała się kluczem do wygranej.Brazylijki grały słabo w ataku, nie kończyły wielu piłek, albo posyłały je za końcową linię. Polki z kolei grały bardzo cierpliwie, konsekwentnie, a Marlena Pleśnierowicz starała się równomiernie wystawiac piłki koleżankom.
W tie-breaku Polki prowadziły 6:1 i 9:4, i choć znów przytrafił im się krótkotrwały kryzys, to ona wysokości zadania znów stanęła Smarzek, która zdobyła w meczu 28 punktów.
CZYTAJ WIĘCEJ: Koncert Malwiny Smarzek. Polki pokonały Bułgarki w Lidze Narodów
PAP, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/448799-polki-pokonaly-brazylijki-wygraly-32