- Nikt nie zabroni mi marzyć. Ktoś może pukać się w głowę, ale ja znam siebie - tak na pytanie o grę w reprezentacji Polski odpowiedział kilka lat temu Rafał Gikiewicz. Dziś bramkarz, który w poniedziałek awansował z Unionem Berlin do Bundesligi, został powołany do piłkarskiej reprezentacji Polski na mecze eliminacji mistrzostw Europy z Macedonią Północną i Izraelem. Zastąpi kontuzjowanego Wojciecha Szczęsnego.

We wtorek Szczęsny, mistrz Włoch w barwach Juventusu Turyn, przeszedł zabieg artroskopii kolana.

Wojtek miał problemy z łękotką, które wykluczą go z udziału w zgrupowaniu i gry w meczach z Macedonią Północną i Izraelem. Na szczęście nie jest to nic groźnego, na boisko wróci w ciągu pięciu-sześciu tygodni

— powiedział lekarz reprezentacji Jacek Jaroszewski.

Selekcjoner Jerzy Brzęczek pierwszy raz powołał do kadry Gikiewicza. 31-letni bramkarz w  sezonie rozegrał 34 spotkania w 2. Bundeslidze, a w 14 z nich zachował czyste konto. W barażu o Bundesligę jego zespół poradził sobie z VfB Stuttgart (2:2 i 0:0).

Mecze eliminacji ME 2020 z Macedonią Północną oraz Izraelem odbędą się 7 czerwca w Skopje i 10 czerwca w Warszawie. Z kompletem sześciu punktów Polacy prowadzą w tabeli grupy G. W marcu z Austrią (1:0) i Łotwą (2:0) bronił Szczęsny. Tym razem w trójce bramkarzy są: Gikiewicz, Łukasz Fabiański i Łukasz Skorupski.

CZYTAJ TAKŻE: Poważny problem ze Szczęsnym. Musi udać się na zabieg. Nie zagrał w ostatnim meczu Juventusu

PAP, MACRO