W pierwszym meczu finałowym o mistrzostwo Polski dwóch odwiecznych rywali w Płocku Wisła zremisowała z Vive 26:26 (14:11). Mecz był emocjonujący i nerwowy. Trenerzy obu drużyn Xavi Sabate (Wisła) i Tałant Dujszebajew (Vive) zostali upominani przez arbitów. Drużyna tego drugiego jest bliżej zdobycia trofeum, bo ma w perspektywie rewanż w Kielcach.
Dziewiąty raz z rzędu, a 16. w sumie, o mistrzostwo Polski w piłce ręcznej mężczyzn zagrali Vive i Wisła. I wszystko wskazuje na to, że ósmy raz z rzędu mistrzem Polski zostanie zespół z Kielc.
W pierwszym meczu finałowym w Płocku wszystko szło po mysli Nafciarzy. Prowadzili do 40. minuty trzema bramkami. Póxniej sytuacja zaczęła się odwracać. Mistrzowie Polski doprowadzili do remisu. Przez kolejnych 10 minut albo Vive prowadziło jednym golem albo był remis. Ostatnie osiem minut było rozgrywane pod dyktando Vive, które miało nawet trzybramkową przewagę. Ale w końcówce straciło ją w wyniku szkolnych błędów. Mecz stał na wysokim poziomie, ale błędów było bardzo dużo z obu stron. To pierwszy remis obu drużyn w sezonie. Wczesniejsze spotkania wygrywało Vive.
Spotkanie rewanżowe rozegrane zostanie 25 maja o godz. 18 w kieleckiej Hali Legionów. Wówczas poznamy mistrza Polski.
CZYTAJ TAKŻE: Kolejny finał superligi Vive i Wisły. Zespół z Kielc broni mistrzostwa Polski
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/447807-remis-w-plocku-w-pierwszym-finale-o-mistrzostwo-polski