Trenerem hokejowej Unii Oświęcim, która występuje w ekstralidze został Słowak Roman Stantien. 54-latek podpisał dwuletni kontrakt.
Szkoleniowiec nie chciał mówić o celach na najbliższy sezon, ze względu na wciąż niepewną sytuację kadrową. Wiadomo, że w Unii nie zagra połowa zawodników, którzy reprezentowali jej barwy w poprzednim sezonie.
Jest to klub, w którym mają wizję na przyszłość. Posiada także bogatą przeszłość
— tłumaczył Stantien motywy przyjęcia oferty z Oświęcimia.
W poprzednim sezonie był trenerem HK Poprad, z którym w fazie zasadniczej zajął piąte miejsce w słowackiej ekstralidze. W ćwierćfinale play-off Kozice pokonały HC Koszyce, ale w półfinale musiały uznać wyższość późniejszego mistrza – HC Bańska Bystrzyca.
W przeszłości pracował też jako szkoleniowiec Dukli Trenczyn oraz MHK Dubnica. Cztery lata spędził też w występującym w KHL Slovanie Bratysława, gdzie pełnił funkcję asystenta szkoleniowca.
Poprzedni sezon nie zakończył się sukcesem. Od początku borykaliśmy się z różnymi problemami, głównie kadrowymi. Mam nadzieję, że w zbliżającym się tak nie będzie
— powiedział Paweł Kram, prezes spółki Oświęcimski Sport, która opiekuje się drużyną ekstraligi.
Poinformował on też, że zespół zyskał tytularnego sponsora.
Jak przyznał Kram, teraz najważniejszym zadaniem władz klubu jest znalezienie klasowego bramkarza oraz kilku obrońców. Nowym dyrektorem sportowym klubu został Waldemar Klisiak, który jest jedną z legend oświęcimskiego hokeja.
Kandydatów na trenera mieliśmy czterech, był nim też Andriej Sidorenko. Rozmowy z nim były mocno zaawansowane, ale my chcemy budować drużynę na kilka lat. Ten trener nie dawał nam gwarancji, że przez ten czas będzie mógł zostać z nami
— poinformował Klisiak.
W minionym sezonie ekstraligowych oświęcimskim hokeistów prowadziło dwóch szkoleniowców. Najpierw był nim Czech Jiří Šejba, ale pod koniec grudnia za porozumieniem stron została rozwiązana umowa między nim a szefami klubu. Później trenerem został jego były asystent Witold Magiera.
Unia w końcowej klasyfikacji sezonu 2018/19 zajęła ósme miejsce, jednak była o krok od sprawienia sensacji i awansu do półfinału play-off. W ćwierćfinałowej rywalizacji do czterech zwycięstw prowadziła z KH GKS Katowice 3-2, a szóste spotkanie rozegrano w Oświęcimiu. Mecz oglądało 3000 osób, zaś po pierwszej tercji było 1:0. Ostatecznie katowiczanie wygrali 4:2, którzy okazali się także lepsi w siódmym meczu (3:1).
CZYTAJ TAKŻE: Mieli Fina, teraz mają Kanadyjczyka. Pierwszy ma polskie imię, drugi nazwisko. Zmiana w Podhalu
PAP, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/447552-unia-ma-nowego-trenera-i-sponsora