Dziewiąty raz z rzędu, a 16. w sumie, o mistrzostwo Polski w piłce ręcznej mężczyzn zagrają Vive Kielce i Wisła Płock. To wciąż dwie najlepsze drużyny superligi.
Szczypiorniści Vive nie mieli wpadki takiej, jak w pierwszym meczu w Opolu, gdzie sensacyjnie przegrali z Gwardią 31:32. W drugim spotkaniu zdecydowanie ograli rywali 37:28 (21:13) i wywalczyli awans do finału.
Gwardia zagrała bardzo dobrze w obu meczach, ale my w rewanżu zagraliśmy zdecydowanie lepiej, niż w Opolu
— powiedział skrzydłowy Vive Arkadiusz Moryto.
Rywalem Vive będzie Wisła. W rewanżowym meczu półfinałowym Nafciarze pokonali MMTS Kwidzyn 28:16 (14:9). W hali w Kwidzynie, w pierwszym spotkaniu półfinałowym, wygrali także szczypiorniści Wisły 25:13 (14:6).
Przygotowywaliśmy się do tego spotkania jak zwykle, czyli z myślą, aby wygrać każdą połowę i to nam się udało. Jestem dumny z moich zawodników, bo walczą w każdym meczu. A czasami jest to trudne, kiedy pierwszy mecz wygrywa się różnicą dwunastu bramek
— przyznał szkoleniowiec Wisły Xavier Sabate.
Rywalizacja finałowa rozpocznie się 22 maja o godzinie 20.15 w Orlen Arenie. 25 maja o godz. 18 rewanż w Hali Legionów.
CZYTAJ TAKŻE: Puchar Polski dla Vive. Kolejny mecz, w którym kibice kieleckiej druzyny byli bliscy zawału
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/447375-kolejny-final-superligi-vive-i-wisly