Piastzdobył mistrzostwo Polski. Wygrał z Lechem w ostatniej kolejce ekstraklasy 1:0 i feta w Gliwicach rozpoczęła się tuz po zakończeniu meczu. Legia straciła koronę (2:2 z Zagłębiem) i jest wicemistrzem. Trzecie miejsce dla Lechii (2:0 z Jagiellonią), zaś czawrte dla Cracovii (0:3 z Pogonią).

Przez 12 minut Legia była mistrzem Polski. Carlitos strzelił gola i Legia prowadziła z Zagłębiem 1:0. W Gliwicach bramek nie było. Choć szanse mieli i Piast i Lech, bramkę zdobył zespół z Gliwic. Koszmarny błąd popełnił bramkarz Matúš Putnocký, a Piotr Parzyszek nie miał problemów ze strzeleniem gola do pustej bramki.

Damjan Bohar wyrównał i w Warszawie zrobiło się 1:1. Piast miał więc w ręku mistrzostwo Polski.

Po przerwie grający pierwszy raz od początku meczu Patryk Szysz zdobył dla Miedziowych bramkę na wagę prowadzenia. Był to jego pierwszy gol w ekstraklasie. Legia grała beznadziejnie, bez pomysłu, a piłkarze Zagłębia z uśmiechem odbierali im koronę. I nic nie pomogła bramka w 90. minucie kończącego przygodę w Warszawie Adama Hlouška.

Im było bliżej końca meczu w Gliwicach, tym atmosfera była coraz bardziej świąteczna. Piast grał tak, jak przez cały sezon. Strzelał gola i bronił wyniku. Trener Waldemar Fornalik przez rok ze spadkowicza zrobił mistrza Polski.

W ostatniej kolejce ekstraklasy trwała także walka o czwarte miejsce w lidze premiowane grą w eliminacjach Ligi Europy. Cracovia przegrała u siebie z Pogonią 0:3, ale Jagiellonia też nie zdobyła punktu w Gdańsku, gdzie Lechia pokonała zespół z Białegostoku 2:0.

CZYTAJ TAKŻE: Gra o tron. Część ostatnia. Kibice Lecha chcą, by ich piłkarze podłożyli się Piastowi. Trener zapewnia, że łatwiej im będzie wygrać niż Legii z Zagłębiem Lubin

MACRO