Polskie siatkarki wygrały 34. edycję turnieju Volley Masters w szwajcarskim Montreux. W finale pokonały Japonki 3:1 (15, -22, 17, 24). To pierwszy triumf Polek w tej imprezie.

Biało-czerwone bardzo udanie rozpoczęły kolejny pierwszy raz wygrywając prestiżowy turniej w Szwajcarii. To też dobry prognostyk przed rozpoczynającą się we wtorek Ligą Narodów. Polska będzie gospodarzem pierwszego turnieju, który odbędzie się w Opolu.

Polki z Japonkami spotkały się w fazie grupowej i wygrały 3:1. W finale powtórzyły ten wynik, prezentując bardzo dobry poziom. Znakomicie grą kierowała Marlena Pleśnierowicz, która ze względu na kontuzję zmienniczki Julii Nowickiej, nie schodziła z parkietu.

Wytchnienia nie miała również Malwina Smarzek, której w ataku Pleśnierowicz nie oszczędzała. 22-letnia atakująca była momentami nie do zatrzymania, zdobyła 28 punktów a w całym turnieju aż 127. Smarzek nie myliła się w kluczowych momentach setów, a szczególnie nerwy na wodzy potrafiła utrzymać w czwartej partii, kiedy do końca wynik był sprawą otwartą. Smarzek rzadko się myliła w ataku.

Kluczem do wygranej okazała się znakomita gra w bloku. Siatkarki Nawrockiego 18-krotnie skutecznie zatrzymywały ataki rywalek.

Na najlepszą zawodniczkę turnieju wybrano Smarzek. Polka została również najlepszą atakującą. Wyróżniono także środkową Agnieszkę Kąkolewską i przyjmującą Martynę Grajber.

CZYTAJ TAKŻE: Polki w finale prestizowego turnieju. W półfinale rozniosły zawodniczki z Tajlandii

PAP, MACRO