Po blisko dziewięciomiesięcznej przerwie Adam Frączczak powrócił na boisko! Kapitan Pogoni zagrał w meczu rezerw przeciwko Gwardii Koszalin (5:0) i strzelił hat-tricka. – Nie ukrywam, że czułem delikatny stres. Nie wiedziałem, jak będę wyglądał pod względem piłkarskim i fizycznym. Wszystko jednak fajnie się ułożyło. Cieszę się, że mogłem tak po prostu wyjść na boisko i pograć w piłkę – mówi ikona Portowców.
Ostatnie dziewięć miesięcy „Czyczy” spędził na zamartwianiu się o swoje zdrowie. Na początku września ubiegłego roku w jego przysadce mózgowej wykryto bowiem guz, który wymagał usunięcia. Na szczęście operacja przebiegła bez komplikacji i Adam wrócił do pełni zdrowia.
CZYTAJ WIĘCEJ: Tak fani wspierają udającego się na operację mózgu swego kapitana. Wzruszające sceny pod domem piłkarza (WIDEO)
Lepszego powrotu na boisko kapitan Portowców nie mógł sobie wymarzyć. Zdobył klasycznego hat-tricka.
Zagrałem, podobnie jak cały zespół, nieźle. Strzeliłem trzy gole, przy czwartym też miałem swój udział. Każda bramka, niezależnie czy to na treningu, w meczu rezerw, czy w ekstraklasie, sprawia mi dużo radości. Po to się wychodzi na boisko, żeby strzelać gole
— opowiada Frączczak.
CZYTAJ TAKŻE: Kapitan Pogoni wraca do zdrowia. Jego sytuacja jest dobra. Wszystko dotąd dzieje się zgodnie z planem
W pierwszym meczu po powrocie do zdrowia kapitan Pogoni rozegrał 60 minut. Po godzinie gry, przy owacji szczecińskiej publiczności, opuścił boisko.
Myślę, że śmiało wytrzymałbym całe spotkanie. Jak na tak długą przerwę, fizycznie czułem się nie najgorzej. Chociaż wiadomo, że w trzeciej lidze tempo meczu jest mniej intensywne niż w ekstraklasie
— zdradził „Czyczy”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Podczas walki z chorobą piłkarz sprawił niespodziankę swoim fanom wioząc ich klubowym samochodem na wesele (WIDEO)
Występ w zespole rezerw to jedynie przystawką przed powrotem na boiska ekstraklasy.
Czekam na ten powrót. Zobaczymy, czy uda się zagrać jeszcze w tym sezonie. Jeśli tak, to będę bardzo szczęśliwy. A jeśli nie, to przepracuję okres przygotowawczy na 120%, by mocno powalczyć o miejsce w składzie w nowym sezonie
— podsumowuje Frączczak.
pogonszczecin.pl, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/446399-pokonal-raka-wrocil-do-pilki-i-strzelil-trzy-gole