Piłkarze ręczni Vive zdobyli w Poznaniu Puchar Polski. W finale pokonali Wisłę Płock 26:25 (9:11). To 16. zwycięstwo zespołu z Kielc w tych rozgrywkach i 11. z rzędu.
Zawodnicy Wisły byli bardzo blisko przerwania hegemonii Vive w rozgrywkach o Puchar Polski. Jeszcze pięć minut przed końcem szczypiorniści Xaviera Sabate wygrywali 24:22, ale finisz kieleckiego zespołu był imponujący.
Emocje sięgnęły zenitu w samej końcówce a ponad trzy tysiące kibiców zgromadzonych w poznańskiej Arenie oglądało spotkanie na stojąco. Przy stanie 25:25 sędziowie podyktowali rzut karny dla Vive po faulu na Alexie Dujshebaevie. Między słupkami stanął Marcin Wichary, ale Julen Aguinagalde nie pomylił się. Nafciarze mieli jeszcze 10 sekund na doprowadzenie do remisu, lecz rzut Dana Racotea świetnie obronił Cupara. Po chwili szczypiornisci Vive mogli świętować zdobycie kolejnego trofeum. Na ładny gest zdobył się Cindric, który otrzymał wyróżnienie dla najlepszego zawodnika meczu, ale przekazał je swojemu bramkarzowi.
To był zacięty mecz i muszę pogratulować naszym kibicom, którzy na naszych ostatnich meczach przeżyli kolejny zawał. Na szczęście widzę, że wytrzymali. Moi zawodnicy pokazali dziś serce i charakter. W obronie walczyliśmy, ale w ataku to nie był nasz dzień. Zresztą, tak jak w Paryżu. Muszę pochwalić Vladimira Cuparę, dla mnie był najlepszym zawodnikiem tego meczu. Luka Cindric zachował się niezwykle fair przekazując mu nagrodę
— powiedział trener Vive Tałant Dujszebajew.
CZYTAJ TAKŻE: Wyeliminowali milionerów, czas na Węgrów. Rozlosowano pary półfinałowe Ligi Mistrzów
PAP, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/446281-puchar-polski-dla-vive-11-raz-z-rzedu