Większość ekspertów, trenerów i piłkarzy wypowiadających się po wtorkowej porażce 0:4  FC Barcelona w rewanżowym półfinale piłkarskiej Ligi Mistrzów, wskazuje, że niespodziewany sukces Liverpool FC to zasługa przede wszystkim Jürgena Kloppa.

Były szkoleniowiec Realu Madryt i Manchesteru United Jose Mourinho, twierdzi, że bez zaangażowania niemieckiego trenera zespół z Anfield Road nigdy “nie dokonałby czegoś tak niemożliwego jak wyeliminowanie Barcy”, po pierwszym przegranym meczu 0:3.

Ten sukces ma jedno imię: Jürgen. Tu nie chodzi tylko o zmysł taktyczny i filozofię gry w piłkę nożną, ale o serce, ducha i empatię w stosunku do zawodników, jaką ma Klopp. Jürgen zasłużył na ten sukces. To zwycięstwo jest niczym jego wizerunek: człowieka, który do końca wierzy w sukces i nigdy się nie poddaje

— ocenił Jose Mourinho.

Były szkoleniowiec Realu Madryt odnotował, że pomimo dużej intensywności rozgrywek w Anglii i licznych meczów podopiecznych Kloppa, niemiecki trener był stanie doprowadzić zespół z Liverpool FC do finału Ligi Mistrzów.

Podobnego zdania o sukcesie angielskiej drużyny jest znany kataloński komentator sportowy Santi Nolla. W jego ocenie największym bohaterem wtorkowego półfinału LM jest Jürgen Klopp. Nolla twierdzi, że bez “zastrzyku wiary w zwycięstwo, jaki Klopp zaaplikował swoim graczom”, pokonanie drużyny FC Barcelona byłoby niemożliwe. Ekspert wskazuje na pewną pozycję trenera w szatni zespołu, nazywając go “przywódcą”.

Uśmiecha się jeszcze przed rozpoczęciem meczu, podaje rękę rywalom po jego zakończeniu, ściska swoich zawodników i idzie do przodu uśmiechnięty. Można odnieść wrażenie, że wszyscy w szatni wierzą w sukces, ponieważ ich lider jest o tym przekonany”

— podsumował postawę Kloppa kataloński ekspert piłkarski.

Nolla zaznacza, że o ile w pierwszym meczu półfinałowym, wygranym przez Barcę 3:0, wyraźnym liderem był Lionel Messi, o tyle we wtorkowym rewanżu przywództwo należało do niemieckiego szkoleniowca „The Reds”.

Wśród wielu znanych osobistości futbolu gratulujących Kloppowi i jego zawodnikom awansu do finału LM jest były hiszpański zawodnik angielskiego zespołu Alvaro Arbeloa. Także on wskazuje na zasługi niemieckiego szkoleniowca.

Życzę wam wszystkiego najlepszego, wierząc, że wygracie finał Ligę Mistrzów w Madrycie. Dziękuję wam za tę piękną, niezapomnianą noc

— napisał do piłkarzy i ekipy szkoleniowej angielskiego klubu Arbeloa.

Większość ankietowanych w środę przez hiszpańskie media kibiców wskazuje z kolei, że niespodziewane odpadnięcie FC Barcelona z tegorocznych rozgrywek Ligi Mistrzów to przede wszystkim “zasługa” trenera Dumy Katalonii Ernesto Valverde.

Z sondażu prowadzonego przez dziennik “Sport” wynika, że prawie 60 proc. uczestników ankiety wini za wtorkową porażkę szkoleniowca katalońskiego klubu. Tylko 3 proc. głosujących uważa, że awans Liverpoolu to zasługa Kloppa.

Rywalem zespołu z Liverpoolu w finale LM będzie 1 czerwca zwycięzca drugiego półfinału, w którym rywalizują ze sobą Ajax Amsterdam i Tottenham Hotspur. W pierwszym meczu ekipa z Holandii wygrała w Londynie 1:0.

CZYTAJ TAKŻE: Klopp szczęśliwy, bo spotkał się ze swoim idolem. To legendarny… biathlonista

PAP, MACRO