Trzech meczów potrzebował mistrz Polski, by wyeliminować w ćwierćfinałach play-off wicemistrzów kraju. Kropkę nad i koszykarze Anwilu postawili w Ostrowie Wielkpoloskim pokonując Stal 105:98.
Jestem przekonany, że Anwil zostanie w Ostrowie do czwartku. Rywale będą mocno zdziwieni tym, jakie warunki im przedstawimy na boisku. Nikt z nas nie chce jeszcze kończyć sezonu
— zapewniał przed spotkaniem z Anwilem koszykarz Stali Michał Nowakowski.
Od początku mecz był szalony i wyrównany. W pierwszej kwarcie rzucono 60 punktow, w drugiej 50. To niezwykle rzadko zdarza się w Basket Lidze. W dużej mierze to zasługa wysokiej celności koszykarzy, szczególnie przy rzutach za trzy punkty. Trener Stali Wojciech Kamiński dokonywał zaskakujących rotacji na parkiecie. To do przerwy przynosiło efekt, bo Stal wygrała obie kwarty dwoma punktami. Na parkiecie szalał Casper Ware.
Na początku trzeciej kwarty koszykarzom Stali wychodziło wszystko. Uzyskali 10-punktowa przewagę. Ale jak szybko ją uzyskali, tak szybko ją stracili. Za trzy punkty rzucał Michał Ignerski i Anwil zaczął odjeżdżać gospodarzom. Mistrzowie Polski nagle przestali trafiać do kosza z dystansu i znów wynik oscylował w okolicach remisu.
W czwartej kwarcie dominowali już koszykarze z Włocławka. Grali spokojniej, pewniej i skuteczniej. Z minuty na minutę powiększali przewagę.
Wicemistrzowie Polski żegnają się więc z marzeniami o, choćby, awansie do półfinałów Polskiej Ligi Koszykówki.
CZYTAJ TAKZE: Sensacja w Zielonej Górze. Stelmet przegrał z MKS. Zespół z Dąbrowy Górniczej wiedział jak zatrzymać Darko Planinicia
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/445619-anwil-pierwszym-polfinalista-basket-ligi