Jagiellonia pokonała Pogoń 4:2 i jest na czwartym miejscu gwarantującym udział w eliminacjach Ligi Europy. Schody przed białostockim zespołem dopiero się zaczynają.
Jagiellonia miała szansę zapewnić sobie grę o europejskie puchary 2 maja. Przegrała jednak w finale o Puchar Polski z Lechią 0:1. Po spotkaniu kolejny raz mówiono o zwolnieniu trenera Ireneusza Mamrota.
Jeśli chodzi o moją pozycję w Jagiellonii, to po stronie władz klubu jest opcja przedłużenia kontraktu. Ale do dziś żadne rozmowy się nie odbyły
— poinformował szkoleniowiec Jagi.
By walczyć w eliminacjach Ligi Europy musi zająć czwarte miejsce. Ale trzeba je wywalczyć. W ostatnim spotkaniu 34. kolejki ekstraklasy pokonała Pogoń 4:2 zbliżając się do Europy. Dwa szybkie gole i choc także Portowcy zdobywali bramki, zwyciestwo Jagi nie było zagrożone. Dwa razy bramkarza Portowców pokonał Jesús Imaz. Od 6 kwietnia Jagiellonia w lidze zdobyła 12 bramek, sam Hiszpan - osiem.
Dużo trudniej zespół z Białegostoku będzie miał w kolejnych spotkaniach. Zmierzy się z trzema najlepszymi, walczącymi o mistrzostwo Polski druzynami: z Piastem w Gliwicach, Legią u siebie i Lechią w Gdańsku.
CZYTAJ TAKŻE: Lechia potknęła się na Pasach. Z lidera zrobiła się trzecią druzyną ekstraklasy
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/445467-wielki-krok-jagi-ku-europie