Bartłomiej Drągowski rozegrał kapitalny mecz, a jego Empoli FC pokonał Fiorentinę 1:0. Bramkarz młodzieżowej reprezentacji Polski popisał się kilkoma fantastycznymi paradami.
Jego parada po strzale Vlahovicia była magiczna, ale był też kluczowy przynajmniej w dwóch innych sytuacjach. Drągowski zadbał o wynik. Dokonał kilku cudów i postawił mur między słupkami
— napisał dziennikarz „La Gazzetta dello Sport” i przyznał mu notę 7,5 (najwyższą wśród wszystkich bramkarzy w 35. kolejce Serie A) i tytuł zawodnika meczu.
Przynajmniej cztery jego interwencje były niezwykle ważne. Jego wypożyczenie było wyjątkowo dobrym ruchem Empoli FC
— chwali Polaka żurnalista „Corriere dello Sport”, który ocenił jego występ na „8” i wybrał na zawodnika meczu.
Znacznie słabiej od Drągowskiego spisali się pozostali Polacy występujący w Serie A. SSC Napoli wygrał wprawdzie z Cagliari Calcio 2:1 i zapewniło sobie wicemistrzostwo Włoch, ale Arkadiusz Milik i Piotr Zieliński zagrali słabo.
Przeciętnie spisał się także Bartosz Bereszyński. Jego Sampdoria zremisowała 3:3 z AC Parma. Karol Linetty obserwował mecz w roli rezerwowego.
CZYTAJ TAKŻE: Ostatni Polacy odpadli z rozgrywek o europejskie puchary. Arkadiusz Milik strasznie pudłował
La Gazzetta dello Sport, Corriere dello Sport, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/445360-dragowski-wychwalany-po-fantastycznych-paradach