Legia dwa razy pojechała do Poznania, by walczyć ze słabym Lechem i dwa razy poległa. Dzisiejsza porażka mistrzów Polski 0:1 jest tym bardziej bolesna, że legioniści stracili pozycję lidera. A to za sprawą 17-letniego Filipa Marchwińskiego.
Marchwiński rozegrał w ekstraklasie 76 minut, strzelił dwa gole.
Wizualizowałem sobie mecz w hotelu i całkiem nieźle to zrobiłem, bo strzeliłem gola. Sędzia mógł odgwizdać faul, bo było to ostre wejście. Podprowadziłem piłkę, ograłem trzech czy czterech zawodników i strzeliłem. legia to odwieczny rywal Lecha, więc tym bardziej cieszę się, że strzeliłem gola
— powiedział bohater meczu.
Legia nie tylko straciła punkty, ale w najbliższym meczu z Lechią, który ma ogromne znaczenie w walce o mistrzostwo Polski, zabraknie: Marko Vešovicia, Cafu i… trenera Aleksandara Vukovicia, który został odesłany z ławki na trybuny. W Gdańsku legię poprowadzi Marek Saganowski.
Nie graliśmy dobrze, ale mieliśmy sporo sytuacji, chyba z pięć stuprocentowych. Nie potrafiliśmy ich jednak wykorzystać. Najbardziej bolą kartki, bo zawodnicy nie moga zagrać z Lechia. Cały czas uspokajałem ławkę, a sędzia wyrzucił nie na trybuny i to bez ostrzeżenia. Kara za krzyczenie do Cafu, że dostał głupią żółtą kartkę, czy kopnięcie w bandę nie upoważnia arbitra do wyrzucania mnie z boiska
— stwierdził „Vuko”.
CZYTAJ TAKŻE: Siedem goli w jednej połowie. Co za emocje i strzelanina w Szczecinie! Lechia urwała się ze stryczka
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/443970-porazka-legii-trener-na-trybunach-17-latek-bohaterem