Jarosław Bieniuk został zatrzymany ze względu na podejrzenie o popełnienie przestępstwa przeciwko wolności seksualnej po tym jak modelka o pseudonimie Cassandra oskarżyła go o brutalny gwałt. Okazuje się, że znana w sopockim środowisku klubowym niewiasta miała otrzymać propozycje ugody.
Modelka zeznała, że została odurzona narkotykami i brutalnie zgwałcona. W zeznaniach mowa jest o krępowaniu, gadżetach erotycznych, a nawet użyciu nogi od stołu. Spotkanie miało zostać nagrane.
Były piłkarz, a obecnie dyrektor Lechii został zatrzymany. Partner śp. Anny Przybylskiej twierdzi, że oskarżenia formułowane pod jego adresem są nieprawdziwe.
Godzą bezpośrednio w moje dobre imię, jak i destrukcyjnie wpływają na dobro i kondycję psychiczną moich dzieci. Proszę także Państwa, przedstawicieli mediów o używanie mojego pełnego imienia i nazwiska w przygotowywanych artykułach medialnych, bo tak właśnie należy postępować wobec osób niewinnych
— zakomunikował „Palmer” w oświadczeniu.
Jak ustalił dziennikarz „Gazety Wyborczej”, były piłkarz miał otrzymać propozycję ugody, w ramach której po zapłacie 400 tys. złotych, sprawa miała zostać skierowana na znacznie korzystniejsze zarzuty przeciwko Bieniukowi - gwałtu, ale już bez szczególnego okrucieństwa. Prawnicy zawodnika jednak odrzucili tę propozycję.
Gazeta Wyborcza, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/443719-prawnicy-bieniuka-odrzucili-propozycje-ugody