Obrońca tytułu, najlepsza drużyna sezonu zasadniczego, MKS Polkowice zmierzy się o 84. mistrzostwo Polski koszykarek z AZS AJP Gorzów Wlkp. Zespół trenera Dariusza Maciejewskiego to sprawca największych sensacji w play-off.

W ćwierćfinale gorzowianki przystępując do rywalizacji play-off z siódmego miejsca po sezonie zasadniczym basket Ligi Kobiet wyeliminowały wicelidera Katarzynki Toruń 3-1, a w półfinale brązowego medalistę ubiegłego sezonu Ślęzę Wrocław także 3-1. W finale zagrają trzeci raz w historii.

Walka o złote medale rozpocznie się tuż po świętach wielkanocnych - pierwsze mecze w Polkowicach odbędą się 23 i 24 kwietnia. Rywalizacja toczy się do trzech zwycięstw.

MKS nie przegrał żadnego spotkania w play-off, pokonując po 3-0 najpierw AZS Lublin, a następnie Arkę Gdynia. Polkowiczanki prowadzone przez słowackiego trenera Marosa Kovacika mają najlepszą defensywę w ekstraklasie - jako jedyna straciła mniej niż 1450 pkt w 24 meczach sezonu regularnego. Ich atutem jest najbardziej zbilansowany i wyrównany skład - aż pięć koszykarek miało średnie punktowe w sezonie zasadniczym powyżej 10,0. Liderką jest najlepsza zawodniczka sezonu zasadniczego Brytyjka Temi Fagbenle.

Zespół z Polkowic wystąpi w finale szósty raz. Mają w dorobku dwa złote medale (2013 i 2018), trzy srebrne (2011, 2012, 2014), cztery brązowe (2005, 2007, 2015, 2017).

Drużyna z Gorzowa Wlkp. po raz ostatni medal - brązowy - wywalczyła w 2011 r. Cały dorobek zespołu to cztery krążki: srebro w 2009 i 2010 oraz trzecie miejsce w 2008 i 2011. Jest najbardziej ofensywną ekipą ekstraklasy (ponad 2000 zdobytych punktów w 24 meczach sezonu zasadniczego).

Mecze o brąz między pokonanymi w półfinałach Arką i Ślęzą także rozpoczną się 23 kwietnia i trwać będą dopóki jedna z ekip nie pokona dwa razy rywala.

CZYTAJ TAKŻE: Koniec telenoweli z Muzajem. Zastąpi w Onico Bartosza. Ale nie Kurka, tylko Kwolka, choć będzie grał za tego pierwszego. To dopiero kuriozalna sytuacja!

PAP, MACRO