Koniec telenoweli z Muzajem. Zastąpi w Onico Bartosza. Ale nie Kurka, tylko Kwolka, choć będzie grał za tego pierwszego. To dopiero kuriozalna sytuacja!

Nie udało się pozyskać Macieja Muzaja za kontuzjowanego Bartosza Kurka, udało się za innego kontuzjowanego Bartosza - Kwolka. Działacze Onico dokonali transferu medycznego i były już gracz Trefla pomoże warszawskim siatkarzom w awansie do finału play-off PlusLigi.

Dotychczasowy atakującym Trefla będzie w stołecznym zespole występował do końca sezonu 2018/2019.

Od samego początku problemów zdrowotnych w naszej drużynie chcieliśmy pozyskać tylko Maćka ze względu na limity obcokrajowców i formę, jaką prezentował w sezonie zasadniczym. Dołącza do drużyny w bardzo trudnym momencie, będzie miał bardzo niewiele czasu na zgranie się z Antoine’em Bizardem i resztą zawodników, ale głęboko wierzę, że pomoże nam w walce o medal PlusLigi. Co do Bartków, Kurka i Kwolka, wiem jak ogromne i trudne emocje im towarzyszą… ze strony klubu mogą liczyć na pełne wsparcie i pomoc medyczną. Pozostaje mi życzyć im jak najszybszego powrotu do zdrowia

— powiedział prezes i dyrektor sportowy Onico Piotr Gacek.

Muzaj został uprawniony do gry już w najbliższym starciu z Jastrzębskim Węglem (dziś, godz. 17.30), a w stolicy będzie występował przez najbliższy miesiąc, czyli do zakończenia bieżących rozgrywek. W Onico zagra z numerem 4 na koszulce. Co ciekawe, warszawscy działacze chcieli dokonać transferu medycznego Muzaja, gdy okazało się, że Kurem ma kontuzję. Władze Polskiej Ligi Siatkówki nie zgodziły się na to. W pierwszym meczu z Węglem (1:3) urazu doznał Kwolek. I Muzaj trafił do Warszawy za niego, choć… jest atakującym jak Kurek, a nie przyjmującym, jak Kwolek. Choć więc Muzaj przychodzi za Kwolka, to będzie grał na pozycji Kurka.

CZYTAJ TAKŻE: Ból głowy trenera polskiej reprezentacji. W kwalifikacjach olimpijskich nie zagra jego as

MACRO