Znany były piłkarz Jarosław B. został wczoraj zatrzymany w Sopocie w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa przeciwko wolności seksualnej. Pełnomocnik kobiety oskarżającej dyrektora sportowego Lechii powiedział, że jego klientka twierdzi, iż została zgwałcona przez partnera śp. aktorki Anny Przybylskiej. Prezes PZPN Zbigniew Boniek nie wierzy, że były piłkarz m. in. Lechii i Amiki mógłby dopuścić się takiego czynu.
Adwokat Mateusz Dończyk poinformował, że z relacji jego liczącej 28 lub 29 lat klientki wynika, iż została brutalnie zgwałcona. Adwokat powiedział, że do zdarzenia miało dojść w nocy z piątku na sobotę w jednym z sopockich hoteli.
Klientka podejrzewa, że została też odurzona narkotykami. Mówi, że straciła świadomość
— powiedział Dończyk.
Mecenas wyjaśnił, że w sobotę nad ranem kobieta miała wrócić do domu zamówioną najprawdopodobniej przez obsługę hotelu taksówką, a gdy poczuła się lepiej, zgłosiła się do lekarza, który dokonał obdukcji, a następnie na policję. W poniedziałek kobieta została przesłuchana przez sąd w obecności prokuratora oraz biegłego psychologa. Wyjaśnił że jego klientka jest w bardzo złym stanie psychicznym.
CZYTAJ WIĘCEJ: Były piłkarz i mąż śp. Anny Przybylskiej zatrzymany. Jest podejrzany o popełnienie przestępstwa przeciwko wolności seksualnej
Część internautów wydała już wyrok, część apeluje o rozwagę, a inni w komentarzach dodają otuchy byłemu reprezentantowi Polski. Sam prezes Boniek też nie wierzy, że były piłkarz jest gwałcicielem.
Najrozsądniej do sytuacji podchodzą działacze Lechii, której pracownikiem jest Jarosałw B.
Jako Zarząd Klubu Lechia Gdańsk, jesteśmy głęboko poruszeni informacjami medialnymi dotyczącymi pana Jarosława B. Jest nam przykro, mimo że opisane fakty dotyczą spraw z życia prywatnego i nie mają związku z pracą na rzecz Klubu. Prosimy wszystkich o powstrzymanie się od komentowania sprawy oraz wydawania jakichkolwiek osądów do czasu zakończenia działań prowadzonych przez prokuraturę i policję. Wierzymy, że w toku postępowania wszystkie aspekty tej sprawy zostaną zbadane, a wszelkie niejasności wyjaśnione
— napisano w klubowym oświadczeniu.
PAP, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/443056-boniek-nie-wierzy-w-gwalt-partnera-sp-aktorki-przybylskiej