Czy wszystko w Polsce musi mieć podłoże polityczne? Chyba tak. Przekonała się o tym brązowa medalistka mistrzostw świata w sztafecie 4x400 metrów, trzykrotna mistrzyni Europy: dwukrotnie w hali i raz na stadionie, Iga Baumgart-Witan. „Iga co śmiga” wstąpiła do wojska, co nie spodobało się wielu osobom. Na lekkoatletkę wylała się fala hejtu.
Trzy inne lekkoatletki: Justyna Święty-Ersetic, Sofia Ennaoui i Paulina Guba służą w 36. Dywizjonie Rakietowym Obrony Powietrznej w Mrzeżynie. Do nich nikt nie ma pretensji o to, że poszły w kamasze. Baumgart-Witan wybrała Toruń i 8. Kujawsko-Pomorską Brygadę Obrony Terytorialnej. Ten wybór już się nie spodobał.
Odnosząc się do hejtu ze strony niektórych osób, jak bardzo się na mnie zawiedli a ja jak bardzo się sprzedałam… chciałabym napisać, co mnie skłoniło do pójścia w kierunku wojska i obrony terytorialnej
— rozpoczęła wpis na facebooku Baumgart-Witan.
Część fanów nie zrozumiała jej decyzji i zarzuciła upolitycznianie sportu oraz popieranie PiS. Wojska Obrony Terytorialnej były bowiem flagowym pomysłem byłego ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza. Baumgart-Witan nie pozostała obojętna na te głosy.
Po pierwsze ubiegałam się o szkolenie wojskowe wraz z innymi sportowcami aby później móc dołączyć do Wojskowego Zespołu Sportowego i móc startować na zawodach nie tylko jako Bydgoszczanka i Polka ale również jako szeregowa m.in. na Wojskowych Mistrzostwach Świata, czy Igrzyskach Wojskowych które odbędą się w tym roku w Chinach. Niestety, z przyczyn niezależnych ode mnie nie odbyłam stosownego szkolenia, nie złożyłam przysięgi wojskowej a co za tym idzie nie zostałam żołnierzem. O tej sytuacji dowiedziały się osoby bardzo mi życzliwe i zaproponowali szkolenie w WOT, zostałam bardzo ciepło przyjęta, pomogli mi z każdej możliwej strony aby dopełnić wszelkich formalności i móc wstąpić w szeregi Terytorialsów. Jestem bardzo wdzięczna za możliwość szkolenia się z innymi ochotnikami i dzięki temu w przyszłości może uda mi się bronić barw Polskiego Wojska na zawodach sportowych! Moje koleżanki ze sztafety i z bieżni już przeszły takie szkolenia i zostały żołnierzami Wojska Polskiego i liczę na to, że razem będziemy mogły biegać w jednym celu a po zakończeniu biegania jeśli oczywiście zostaniemy w wojsku służyć Polsce w inni sposób
— wyjaśniła lekkoatletka.
Idze zarzucano, że formacja do której wstąpiła, to nie wojsko, tylko harcerstwo, a ludzie, którzy idą do Terytorialsów, są nikim. To przedszkolaki i na wojnie będą mięsem armatnim.
Każdy kto pisze tak okropne słowa o osobach, które postanowiły wejść do struktur terytorialsów powinien puknąć się prosto w głowę! Ja uważam, że jest to fantastyczna inicjatywa i bardzo potrzebna w tych czasach! Ci ludzie nie są tam dla pieniędzy a z potrzeby pomocy swoim, działamy na terenie gdzie mieszkamy, jesteśmy lokalnymi patriotami i w czasie pokoju będziemy służyć naszemu województwu, miastu i okolicy! Na razie będę przechodzić szkolenie podstawowe i nie mam etatu w WOT, do tego jeszcze daleka droga
— zakończyła Baumgart-Witan.
CZYTAJ TAKŻE: Nasza lekkoatletka została terytorialsem! Mistrzyni Europy wstąpiła do 8. Kujawsko-Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/442205-hejt-na-nasza-mistrzynie-europy-bo-poszla-do-wojska?wersja=mobilna