Piłkarze ręczni Vive Kielce w rewanżowym meczu TOP 16 Ligi Mistrzów wygrali we własnej hali z Motorem Zaporoże 34:29 (17:12). Pierwsze spotkanie zakończyło się remisem 33:33. Polski zespół awansował do ćwierćfinału, w którym zagra z Paris Saint-Germain. Nie powiodło się Wiśle Płock. Nafciarze przegrali 16:23 (8:13) z MOL-Pick Szeged w rewanżowym meczu TOP 16 Ligi Mistrzów i odpadli z rozgrywek. W pierwszym spotkaniu u siebie też przegrali 20:22.
Do rewanżowego spotkania oba zespoły przystąpiły osłabione. Kielczanie zagrali bez: Michała Jureckiego, Krzysztofa Lijewskiego i Daniela Dujshebaeva. W zespole mistrza Ukrainy zabrakło: Jewgienija Butienki oraz Pawła Paczkowskiego, który zerwał więzadło w kolanie i prawdopodobnie w tym sezonie nie zobaczymy go już na parkiecie.
W 55. min. do pustej ukraińskiej bramki trafił starszy syn trenera VIVE, gospodarze prowadzili 31:26 i w Hali Legionów kibice rozpoczęli świętowanie sukcesu. Ostatecznie mistrzowie Polski wygrali spotkanie 34:29 i awansowali do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, w którym zmierzą się z Paris Saint-Germain.
W porównaniu z pierwszym spotkaniem w Płocku, przegranym 20:22, do Wisły dołączył obrotowy Renato Sulić, nie zagrali kontuzjowani: Igor Żabic i Marko Tarabochia. Gospodarze wystąpili w najsilniejszym składzie. W Szegedzie obie drużyny ponownie postawiły na grę w obronie, co oznaczało, że bramek za dużo nie będzie.
CZYTAJ TAKŻE: Prezydenci Polski i Węgier wręczyli nagrody młodym szczypiornistom. Nasi piłkarze ręczni gościnni dla rywali
PAP, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/440568-vive-awansowalo-do-cwiercfinalu-ligi-mistrzow